Blisko ludziCukrzyca w ciąży to nie wyrok

Cukrzyca w ciąży to nie wyrok

Cukrzyca w ciąży to nie wyrok
Źródło zdjęć: © sxc.hu
12.05.2009 10:48, aktualizacja: 30.05.2010 22:51

Cukrzyca ciężarnych najczęściej przebiega bezobjawowo, ale można ją szybko wykryć, a po postawieniu diagnozy zapobiec powikłaniom i zapewnić bezpieczeństwo zarówno matce i rozwijającemu się dziecku.

Cukrzyca ciężarnych najczęściej przebiega bezobjawowo, ale można ją szybko wykryć, a po postawieniu diagnozy zapobiec powikłaniom i zapewnić bezpieczeństwo zarówno matce i rozwijającemu się dziecku.

Na początku należy jednak wytłumaczyć czym różni się ten rodzaj cukrzycy od pozostałych. W cukrzycy typu pierwszego pojawia się niedobór insuliny; trzustka wytwarza jej za mało lub nie produkuje jej w ogóle. Chorzy muszą regularnie przyjmować zastrzyki insulinowe. Cukrzyca typu drugiego spowodowana jest wytworzeniem oporności komórek na działanie insuliny. Natomiast cukrzyca ciężarnych pojawia się u kobiet, które nigdy wcześniej nie miały zaburzeń tolerancji glukozy. Jest wynikiem zmian hormonalnych, jakie zachodzą w tym okresie. Zazwyczaj całkowicie ustępuje po porodzie.

To zaburzenie pojawia się często u pań, które zachodzą w ciążę po 35. roku życia, które urodziły wcześniej dziecko, którego masa ciała przekraczała 4 kilogramy, cierpiały w przeszłości na cukrzycę ciężarnych, u osób otyłych i cierpiących na nadciśnienie tętnicze, w przypadku wielorództwa, lub jeśli w rodzinie występuje cukrzyca typu drugiego. Cukrzyca ciężarnych nierozpoznana lub nieleczona stanowi istotny czynnik zagrożenia płodu. Na jej skutek rodzą się bardzo duże noworodki, co często wiąże się z koniecznością cięcia cesarskiego. U dzieci mogą także wystąpić duże wady wrodzone (serca, nerek, ośrodkowego układu nerwowego).

Jednak obecnie u kobiet spodziewających się potomostwa wykonywane są standardowe badania, które mogą pomóc w wykryciu cukrzycy. Pierwsze badanie poziomu glukozy wykonywane jest zaraz po stwierdzeniu, że kobieta spodziewa się dziecka. Ale ponieważ ten rodzaj nietolerancji węglowodanów najczęściej pojawia się w trzecim trymestrze, w okresie pomiędzy 24. a 28. tygodniem ciąży przeprowadzany jest GTC - test doustnego obciążenia glukozą. Każda kobieta, która go przeszła, na pewno go pamięta – trudno zapomnieć spożyte 50 g glukozy z wodą. Smakuje paskudnie i dostarcza okropnych sensacji i nudności.

Po godzinie pobierana jest nam krew. Jeśli poziom glukozy we krwi jest zbyt wysoki (przekroczy 140 mg), konieczna jest jeszcze jedna próba. Czeka nas jeszcze większe wyzwanie - spożycie 75 g glukozy. Jeśli po tym badaniu wciąż mamy złe wyniki i po dwóch godzinach wartości wciąż przekraczają 140 mg%, musimy udać się do poradni diabetologicznej.

Co dalej? W zależności od opinii lekarza dobierany jest odpowiedni rodzaj leczenia. Najczęściej zaczyna się od diety. Należy ograniczyć spożywanie węglowodanów, jeść więcej posiłków (około 5-6 dziennie), za to mniejszych. Należy wystrzegać się produktów, które mogą szybko podnieść poziom glukozy we krwi: ciast, pieczywa cukierniczego i tostowego, lodów, soków owocowych i innych słodzonych napojów, miodu, dżemu, konfitur, słonych przekąsek, słodyczy. Należy uważać na spożycie owoców, w których zawarta jest fruktoza. Można także wykonywać lekkie ćwiczenia fizyczne. Kilka razy dziennie powinno się mierzyć glukometrem stężenie cukru we krwi, rano na czczo i później po posiłkach. Wyniki powinny wynosić około 70-110 przed pierwszym posiłkiem, a w ciągu dnia po posiłkach nie powinny przekraczać 130-135.

Kiedy sama dieta nie pomaga i wciąż utrzymuje się wysoki poziom glukozy we krwi, do kuracji wprowadza się zastrzyki z insuliny. Te zaburzenia najczęściej ustępują tuż po porodzie, można wtedy zrezygnować z podawania insuliny. Na wszelki wypadek, 6 tygodni po rozwiązaniu, trzeba wykonać ponownie test obciążenia glukozą. W przypadku kobiet, u których pojawiła się cukrzyca ciążowa, istnieje większe prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości cukrzycy typu drugiego. Dlatego powinny one stale kontrolować stężenie glukozy we krwi. Może także nastąpić nawrót choroby podczas kolejnej ciąży.