Częsty "wybryk" na plaży. Prawnik ostrzega przed konsekwencjami
- To może być już sytuacja, w której popełnimy wykroczenie zakłócenia porządku innym wybrykiem, czyli np. utrudnianie korzystania z plaży - ostrzega autor profilu "Prawo Marcina". Chodzi o osoby, które uprawiają "intensywny parawaning".
Sezon wakacyjny w pełni, a polskie plaże zapełniają się spragnionymi słońca i morskiej bryzy wczasowiczami. Bałtyk od lat jest ulubionym kierunkiem letniego wypoczynku wielu Polaków.
Polskie plaże, choć otwarte dla wszystkich, rządzą się pewnymi zasadami, których nieznajomość może przysporzyć nie lada problemów. Uwagę na to zwraca znany prawnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czego nie wolno robić na plaży?
Prawnik znany w sieci jako "Prawo Marcina" w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" opowiedział, o czym należy pamiętać podczas wakacji nad morzem. Poruszył jeden z najważniejszych i często kontrowersyjnych tematów, czyli kwestię parawanów.
- Parawany są i będą, ale musimy zachować nie tylko względy kultury, ale też pamiętać o prawie. Parawany nie są zabronione, chyba że zarządca danego terenu w jakichś przepisach lokalnych ujął, że ich nie można zastosować. Wtedy wchodzi w grę popełnienie wykroczenia, złamanie przepisów porządkowych, więc musimy spojrzeć na regulamin plaży. Nie spotkałem nigdy plaży, która by tego zakazywała, ale były takie próby, nie będę wskazywał miasta. Nad polskim wybrzeżem, bunt turystów był bardzo duży - powiedział Marcin Kruszewski.
Prawnik zaznaczył również, że mimo odgrodzenia swojego skrawka plaży parawanem, to wciąż nie jest nasz teren prywatny.
- Nie ma tutaj mowy, że jak ktoś przesunie nasz parawan, to narusza nasz mir domowy, bo jednak parawan tylko wyznacza pewną strefę w umowny sposób. Kolejna kwestia to zbyt intensywny parawaning, ofensywa parawanowa zajmująca 30-40 metrów kwadratowych plaży, to może być już sytuacja, w której popełnimy wykroczenie zakłócenia porządku innym wybrykiem, czyli np. utrudnianie korzystania z plaży - dodał.
Grozi za to grzywna w wysokości od 20 do nawet 5000 zł.
O czym warto pamiętać, będąc na plaży
Autor profilu "Prawo Marcina" zaznaczył, że nie należy zapominać o prawie do wody, które jest jednym z podstawowych praw człowieka. Specjalista zaznaczył, że regularne nawodnienie jest ważne zarówno podczas upałów i długiego pobytu na plaży, ale także w trakcie lekcji.
- Woda wspomaga nasze procesy myślowe. Pijąc, orzeźwiamy się, jesteśmy w stanie w większym stopniu się skupić, a też picie wody, to nie tylko prawo człowieka wynikające z różnych konwencji, ale też prawo, które jest realizacją naszej konstytucyjnej zasady godności - dodał Marcin Kruszewski.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.