Obecnie wyjazdy na Zachód nie są już takie lukratywne. Po pierwsze – mamy kryzys i o pracę, zwłaszcza w okupowanym przez naszych rodaków sektorze usług, coraz trudniej. Po drugie – obcokrajowcy szybko zorientowali się, że Polacy zgadzają się pracować za mniej, niż tubylcy.
Główną przyczyną emigracji Polaków były i są pieniądze. Biorąc pod uwagę zarobki w obcej walucie i kurs złotówki, praca za granicą do niedawna była bardzo opłacalna. Obecnie wyjazdy na Zachód nie są już takie lukratywne. Po pierwsze – mamy kryzys i o pracę, zwłaszcza w okupowanym przez naszych rodaków sektorze usług, coraz trudniej. Ludzie pracują za mniejsze pieniądze, byleby tylko mieć jakieś zajęcie. Po drugie – obcokrajowcy szybko zorientowali się, że Polacy zgadzają się pracować za mniej, niż tubylcy.
tekst Magdalena Kirska
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Trzeba też wspomnieć, że nikt tak chętnie nie przycina pensji polskich emigrantów jak… Polacy. Ci dokładnie zdają sobie sprawę z tego, jaki jest rzeczywisty stosunek złotówki do funta i chętnie z tej wiedzy korzystają. Wszystkie te czynniki doprowadziły to do tego, że jeśli chcemy się dorobić na obczyźnie, musimy zaciskać pasa. Decydujemy się zamieszkanie w komunie (np. 10 osób w trzech pokojach, w mieszkaniu na obrzeżach miasta) i zatrudnienie się na co najmniej dwa etaty.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Nie oznacza to, że nie możemy tam żyć normalnie. Wręcz przeciwnie – możemy sobie pozwolić na więcej, niż gdybyśmy pracowali na takim samym stanowisku w Polsce, ale tylko pod warunkiem, że po pięciu latach w Anglii nie będziemy sobie chcieli wybudować domu na plaży w Sopocie.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Nasza emigracja coraz rzadziej ma podłoże czysto finansowe. Czego więc, oprócz sutych pensji w funtach, szukamy w Wielkiej Brytanii, kraju, w którym język polski słyszy się na każdym kroku?
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Z pewnością każdy z nas zna mnóstwo osób, które zdecydowały się wyjechać z kraju nad Wisłą. Tak na dobrą sprawę wystarczy ich wysłuchać, by wiedzieć, że jedną z przyczyn emigracji jest chęć życia w bardziej przyjaznym państwie. Polska to kraj ludzi sfrustrowanych i złośliwych. Pani w spożywczym warczy na nas, gdy musi ruszyć palcem. Policjant podchodzi do nas tylko wtedy, gdy chce wystawić nam mandat, nigdy – by zaoferować pomoc. Urzędniczka nie ukrywa wzburzenia, gdy musi przerwać picie kawki i plotkowanie z koleżanką przez telefon, by zając się swymi obowiązkami. Gdy się do kogoś uśmiechniemy i jesteśmy mili, zaraz zaczyna się szukanie drugiego dna naszego zachowania. To przecież nienaturalne, taka serdeczność nie może być bezinteresowna. To bardzo męczy.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Wystarczy wyjechać na tydzień do Londynu, by z całą wyrazistością dostrzec, jak słabo stoimy pod względem kultury osobistej i jakości obsługi klienta. Może gdyby płacono nam dodatkowo za uśmiechanie się, bardziej dbalibyśmy o sympatyczną atmosferę. W Polsce brakuje też przyjaznego klimatu dla przedsiębiorców. Przepisy zmieniają się co chwilę i jeśli nie jesteś na bieżąco, może Cię to słono kosztować. Płacimy nawet za błędy popełniane przez tzw. fachowców – jeśli udzielą nam nieprawdziwej informacji, którą my później się pokierujemy przy załatwianiu spraw urzędowych, to musimy wyłożyć za tę pomyłkę z własnej kieszeni. Polakowi łatwiej założyć i poprowadzić firmę za granicą, niż w kraju.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Drugim powodem emigracji jest wspomniana wcześniej jakość życia. Mimo kurczących się zarobków, nasi rodacy w Anglii nadal mogą pozwolić sobie na egzystencję na stosunkowo wysokim poziomie.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Jaka kelnerka pracująca w Polsce wyjeżdża na wczasy na Teneryfę? Jaka sprzedawczyni może pozwolić sobie na częste wyjścia do klubów? Jaki pomywacz chodzi w markowych ciuchach? Tam dobra materialne są na wyciągnięcie ręki, a w tym, że chcemy, by nam się żyło przyjemniej, nie ma nic złego. Tutaj najniższe pensje często nie wystarczają na zaspokojenie podstawowych potrzeb, tam zwykły stróż może pozwolić sobie na zbytki. Nic więc dziwnego, że magister administracji, zamiast pracy w zawodzie w Polsce za 1 tyś, złotych miesięcznie, wybiera firmę cateringową w Yorku za 1 tyś. funtów.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
O Londynie mówi się, że to największe polskie miasto. Żarty żartami, ale niemożliwe jest, by podczas pobytu tam, nie natknąć się na Polaka. Jesteśmy wszędzie. Serwujemy kanapki w Subwayu i kawę w Starbucksie. Sprzedajemy papierosy na stacji metra i ubrania na Chelsea. Wystawiamy swoje prace na Covent Garden i robimy zakupy na Camden Town. Prowadzimy piętrowe autobusy i nosimy policyjne mundury.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Do stolicy Wielkiej Brytanii uciekamy często przed marazmem, który dopada nas w naszych rodzinnych polskich wsiach i miastach. Jakby się nad tym głębiej zastanowić, okazałoby się, że większość urodzonych i wykształconych w RP londyńczyków pochodzi z małych miejscowości, w których brakuje perspektyw; w których decydując się na pracę, wybiera się swoją drogę na resztę życia; w których nic się dzieje; w których nie ma szansy na jakikolwiek rozwój. Wiadomo, że metropolia stwarza więcej możliwości, a wylot do Londynu można zorganizować z taką samą łatwością, co wyjazd do Warszawy.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Tylko, że w naszej stolicy trudniej o pracę. Często też nie mamy w niej nikogo bliskiego, kto mógłby nam pomóc na początku. Tymczasem większe angielskie miasta usiane są naszymi krewnymi i przyjaciółmi, którzy, poza polskim jedzeniem, najbardziej tęsknią za swoimi bliskimi i z chęcią ułatwią im start w nowe życie.
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
Czego Polacy szukają w UK?
Wyjeżdżamy również do kogoś. Niejednokrotnie na emigrację decydują się nasze drugie połowy, a gdy okazuje się, że stan ten nie jest tak tymczasowy, jak na początku zakładaliśmy, jedziemy do nich, do osób, które kochamy. Tu działa zasada, że nie ważne gdzie jesteśmy, ale z kim. Nie prowadzi się statystyk, dotyczących przyczyn wyjazdów Polaków za granicę, ale ta z pewnością jest jedną z częstszych. Bo emigracja to nie tylko, jak alarmują socjolodzy, powód rozwodów, ale także sposób na wspólne życie w miejscu, gdzie nie patrzy się krytycznym wzrokiem na nieformalne związki i nie wytyka palcami obcokrajowców.
tekst Magdalena Kirska
POLECAMY: ŻYCIE W POLSCE ŹLE WPŁYWA NA PSYCHIKĘ?
