Czterolatek nie chce mówić
Mój czteroletni syn chodzi do przedszkola. Problem w tym, że nie wymawia wszystkich słów i zdań (jak na czterolatka przystało). Pani logopeda stwierdziła, że z czasem zacznie mówić. On jednak nie chce nawet słuchać czytanych książek – buntuje się i złości, a na koniec zaczyna płakać.
16.01.2008 17:04
Mój czteroletni syn chodzi do przedszkola. Problem w tym, że nie wymawia wszystkich słów i zdań (jak na czterolatka przystało). Pani logopeda stwierdziła, że z czasem zacznie mówić. On jednak nie chce nawet słuchać czytanych książek – buntuje się i złości, a na koniec zaczyna płakać. Nie chce z nami współpracować także w domu. Co robić?
Nie pisze Pani, co mówi, jakich słów używa, jakie konstrukcje zdaniowe buduje i jakie głoski wymawia. Ważne jest poznanie powodów, dlaczego rozwój mowy jest opóźniony, lepiej też unikać wyolbrzymiania problemów, które dostrzegamy. Każde dziecko rozwija się w innym tempie, każde ma własny rytm i każde inaczej pokonuje problemy. Nie wiem, czy opóźnienie w zakresie rozwoju mowy Państwa synka jest duże, czy niewielkie. Zachęcam, byście Państwo nie zmuszali malca do pracy, nie wywierali na niego presji, nie zamartwiali się, nie irytowali, bo to nie pomoże mu w wyrównywaniu opóźnień. Malca musi otaczać atmosfera sprzyjająca rozwojowi mowy. Powinien czuć Państwa przychylność i być pewny, że rodzice niezależnie od wszystkich trudności czy problemów kochają go i zawsze będą kochali. Myślę, że problemy nie są przesadnie duże i nie warto nich wyolbrzymiać. Z pewnością rozwiążecie je Państwo i wspólnie pokonacie.