"Czuła się bezkarna". Elżbieta zdradziła kulisy "Sanatorium miłości"

"Czuła się bezkarna, robiła, co chciała i była w stosunku do mnie bardzo nieżyczliwa" - tak konflikt z Marią skomentowała Elżbieta, uczestniczka "Sanatorium miłości". Wyznała również, co usłyszała w programie od Janiny.

Elżbieta mówi o kulisach "Sanatorium miłości 6"
Elżbieta mówi o kulisach "Sanatorium miłości 6"
Źródło zdjęć: © TVP

21.05.2024 | aktual.: 21.05.2024 19:35

Niedawno dobiegł końca szósty sezon "Sanatorium miłości". Przygody seniorów po raz kolejny dostarczyły widzom wielu emocji i wrażeń.

W rozmowie z jednym z serwisów Elżbieta nie gryzła się w język. Powiedziała, jak traktowała ją Maria i zdradziła, co usłyszała od Janiny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjawiła prawdę o programie

Ostatnia edycja "Sanatorium miłości" była niezwykle emocjonująca. Widzowie na długo zapamiętają konflikt Marii i Elżbiety. W najnowszym wywiadzie Elżbieta wyznała, co tak naprawdę sądzi o drugiej uczestniczce.

"W programie czuła się bezkarna, robiła, co chciała i była w stosunku do mnie bardzo nieżyczliwa. Najbardziej jednak zabolało mnie, gdy nazwała mnie wulgarnie 'szmatą'. Powiedziała — tu cytat: 'ja tę szmatę załatwię, nie dostanie się do żadnego programu'". Wszystkich obgadywała" - wyznała w rozmowie z Plejadą.

Uczestniczka postanowiła skomentować również związek Janiny i Tadeusza, który rozpadł się tuż po programie. Stwierdziła, że było to do przewidzenia, a para podczas ostatnich odcinków miała tylko udawać miłość.

"Już w programie Janina powiedziała mi, że nie będą razem. Gdy zapytałam ją, po co utrzymuje pozory, odpowiedziała, że chce »zbudować wizerunek«" - stwierdziła Elżbieta w Plejadzie i dodała, że obydwoje "wspaniale grali swoje role".

"Przepraszam za szczerość, ale... trzymała faceta tylko po to, by "zbudować wizerunek", który i tak jest dziś nadszarpnięty? Myślę, że każdy z nich znajdzie jeszcze miłość, natomiast Janinka na pewno potrzebuje mężczyzny, który będzie ją wspierał finansowo" - podsumowała.

Za co płaci produkcja?

Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów dotyczących programu. Niedawno Iwona Mazurkiewicz wyznała, że uczestnicy "Sanatorium miłości" otrzymują wynagrodzenie za udział w show. Nie są to jednak duże kwoty.

"Dla mnie samo uczestnictwo było frajdą, a jeszcze jak zapłacili, to trzeba się cieszyć z tego powodu. To była naprawdę symboliczna kwota (...). Dostaliśmy niewielkie wynagrodzenie. W naszym regulaminie było zapisane, że będzie to symboliczne wynagrodzenie i faktycznie takie było" - wyznała seniorka w rozmowie z Pomponikiem.

Z nieoficjalnych informacji, które zdobył portal, wynika, że za dzień na planie kuracjusze otrzymywali 50 zł, co dało w sumie ok. 1550 zł dla każdego bohatera.

Choć kwota nie jest duża, warto zaznaczyć, że mogli oni cieszyć się licznymi benefitami i za darmo korzystać z zabiegów prozdrowotnych. Nie płacili też za pokój, wyżywienie oraz wszystkie dostępne atrakcje.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)