Czy mój syn ma depresję?
Mój 5-letni synek od pewnego czasu powtarza słowa: "nie chcę żyć", "chcę umrzeć" . Dzieje się to w sytuacjach zupełnie normalnych, nie w
złości, stresie, raczej gdy proszę go żeby coś zrobił, albo czegoś nie robił.
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
Mój 5-letni synek od pewnego czasu powtarza słowa: "nie chcę żyć", "chcę umrzeć" . Dzieje się to w sytuacjach zupełnie normalnych, nie w złości, stresie, raczej gdy proszę go żeby coś zrobił, albo czegoś nie robił. Jestem coraz bardziej zaniepokojona, tym bardziej, że do tej pory nie sprawiał większych problemów wychowawczych, był raczej pogodny, choć czasem uparty. Rozwija się bardzo dobrze, ma spory zasób wiedzy jak na swój wiek, zna literki, czyta proste zdania, świetnie liczy. Proszę o poradę.
Takich sygnałów nie należy lekceważyć, a wręcz przeciwnie, trzeba je traktować niezwykle poważnie. Mogą być zapowiedzią, albo już symptomem, dziecięcej depresji. Nasze pociechy wcale nie rzadko chorują na depresję. A depresję można i należy leczyć. Radzę jak najszybciej skontaktować się z psychologiem lub psychiatra. On z pewnością malcowi pomoże. Proszę nie zwlekać z decyzją i wizytą. To poważna sprawa i niebezpieczny sygnał, który daje dziecko.
