Czy naturalne oleje rzeczywiście czynią cuda?
Eliksir młodości i piękna. Spektakularne efekty – takimi argumentami przekonują nas producenci naturalnych kosmetyków, którzy wytwarzają je na bazie egzotycznych składników i olejów. Stosowanie ich jest teraz bardzo modne, więc coraz częściej lądują na półkach w naszych łazienkach. Czy naprawdę są tak skuteczne? Skąd mamy wiedzieć, czy produkt, który kupujemy, zadziała?
10.10.2014 | aktual.: 25.09.2018 15:46
Magiczne koenzymy, aktywne cząsteczki, egzotyczne komponenty. Każdego sezonu w branży kosmetycznej możemy zaobserwować boom na nowe składniki. Na ich bazie powstają często nie tylko pojedyncze produkty, ale całe linie pielęgnacyjne. Składnikom zawartym w szamponach, maseczkach czy kremach każdorazowo przypisywane są niesamowite właściwości. Jednak czy obietnice deklarowane na opakowaniach nie są jedynie chwytem reklamowym?
Arganowy i z czarnuszki
Obecnie na piedestale kosmetycznych hitów stanęły oleje pochodzące z Maroka – arganowy i z czarnuszki. Praktycznie we wszystkich drogeriach możemy znaleźć przynajmniej klika produktów z dodatkiem któregoś z nich.
Te oleje są znane od wieków i z powodzeniem używane do pielęgnacji i regeneracji skóry przez mieszkańców północnej Afryki.
Olej arganowy, popularnie nazywany złotem Maroka, ma wiele cennych właściwości i szereg zastosowań. Jego ogromną zaletą jest działanie przeciwstarzeniowe. Nie tylko spłyca zmarszczki, ale też zapobiega powstawaniu następnych. Ma on także właściwości ochronne, regenerujące, przyspiesza gojenie ran, wspomaga odnowę komórek.
Sprawdza się również w pielęgnacji skóry problematycznej i alergicznej oraz wzmacnia włosy i paznokcie.
Równie szerokie spektrum działania ma olej z nasion czarnuszki. – Ze względu na swoje właściwości regenerujące, odżywcze i naprawcze doskonale sprawdza się jako preparat hamujący wypadanie włosów i łysienie, przeciwdziała też rozdwajaniu się końcówek. Ponadto zwalcza trądzik i oczyszcza cerę, reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia. Olej ten nawilża i zmiękcza skórę, chroniąc ją przy tym przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych – podkreśla Ewa Mazurkiewicz, ekspert ds. kosmetyków z Maroko Sklep. Specjaliści przestrzegają jednak, aby stosowanie kosmetyków zawierających w swoim składzie te egzotyczne komponenty mogło przynieść wyżej wymienione efekty, należy bardzo dokładnie przeanalizować skład produktu i zastanowić się, co faktycznie kupujemy.
Nie modyfikuj natury
– Nie dajmy się zwieść sloganom napisanym na opakowaniach. Pamiętajmy, że aby kosmetyk faktycznie można było nazwać wyjątkowo drogocennym, musi on zawierać odpowiednie proporcje oleju. Sam olej powinien być doskonałej jakości, najlepiej z pierwszego tłoczenia, bo wtedy oznacza to, że nie był on poddawany żadnym innym procesom. Niestety w gotowych kosmetykach zawartość szlachetnych składników jest przeważnie znikoma – tłumaczy Ewa Mazurkiewicz.
Jeśli chcemy mieć pewność, za co płacimy i ile cennych składników znajduje się w naszym kosmetyku, postawmy na stuprocentowe oleje dostępne w zielarniach, dobrych drogeriach czy sklepach internetowych. Dzięki nim sami możemy stworzyć domowej roboty, a zarazem wysokiej jakości kosmetyki do codziennego użytku. Wystarczy dodać kilka kropli oleju do odżywek, balsamów czy kremów, które mamy już w domu. Oleje w czystej formie możemy nakładać też bezpośrednio na skórę i włosy.
Pamiętajmy, aby podczas zakupów zwracać uwagę nie tylko na skład kosmetyków, ale i na to, czy nie zostały one poddane dodatkowej obróbce chemicznej, zmieniającej ich właściwości. Ważne jest także sprawdzenie faktycznego kraju pochodzenia oleju. Jeśli wiemy, że dany produkt wytwarzany jest w konkretnym państwie czy regionie świata, najlepiej, aby bezpośrednio stamtąd został do nas przywieziony. Najwyższej jakości kosmetyki dodatkowo nie powinny być hurtowo eksportowanie w dużych cysternach czy beczkach, tylko oryginalnie pakowane na miejscu. Sposób przechowywania i transportu ma bowiem ogromny wpływ na ich jakość.
Od wewnątrz i od zewnątrz
Oleje arganowy i z czarnuszki to specyfiki o niezwykłych właściwościach. Wiedza o nich jest przekazywana nie tylko w tradycjach ludowych, ale także potwierdzona licznymi badaniami naukowymi. Nic więc dziwnego, że firmy kosmetyczne tak chętnie stosują je w swoich produktach Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że zarówno olej arganowy, jak i z czarnuszki mają też zastosowanie spożywcze jako suplement diety. Wystarczy jedna łyżeczka dziennie każdego z nich, aby wzmocnić nasz organizm.
Czarnuszka zawiera bowiem dużą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, omega-6 oraz omega-9, w tym także rzadko występującego w przyrodzie kwasu eikozadienowego o właściwościach przeciwzapalnych. – Olej ten wpływa ochronnie na komórki organizmu oraz wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia, odpornościowego, pokarmowego, moczowego i nerwowego, a także utrzymanie właściwego poziomu cholesterolu i cukru we krwi – mówi Ewa Mazurkiewicz. – Olej arganowy natomiast jest bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które nie są wytwarzane przez organizm ludzki i muszą być dostarczane z zewnątrz. Spożywanie oleju arganowego wspomaga utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu, pracę serca, układu krążenia oraz wzmacnia odporność. Warto również podkreślić, że jego walory smakowe docenione zostały przez kucharzy z prestiżowych restauracji na całym świecie, gdzie jest on postrzegany jako jeden z najwytrawniejszych olejów jadalnych i stanowi prawdziwą rozkosz dla podniebienia – dodaje.
(gabi), kobieta.wp.pl