Jestem taki piękny…
To cudownie, że twój mężczyzna dba o siebie. To wspaniale, że chce być atrakcyjny dla ciebie, innych i siebie. Gorzej, jeżeli właśnie siebie stawia zawsze na pierwszym miejscu. W praktyce: czekasz grzecznie na swoją kolej do łazienki, pełna strachu prasujesz jego koszule, a brak żelu do włosów jest powodem odwołania wieczornego kina.
Łapiesz się na tym, że zakładasz tylko te ubrania, które jemu się podobają, a on nigdy nie odmawia sobie komentarza, gdy wyglądasz „niekorzystnie”. Odrosty na włosach, brak makijażu lub strój domowy – nigdy w życiu! I nie próbuj nawet zachorować!