Czytaj w myślach

Kiedy targujemy się z szefem o podwyżkę, zastanawiamy się, jaki argument mógłby go przekonać do przelewania na nasze konto nieco większej kwoty. Gdy próbujemy namówić syna do odrobienia pracy domowej główkujemy, widmo jakiej kary mogłoby być najbardziej skuteczne. Prezentując się koleżance w nowej sukience rozważamy, czy jej entuzjazm jest szczery, czy namawia nas na zakup po to, byśmy źle wydały 500zł, których ona nie ma i czuje z tego powodu zawiść. W takich i innych sytuacjach próbujemy przejrzeć oponenta. Polegamy na własnych obserwacjach i odświeżamy wspomnienia, staramy się rozumować racjonalnie, nie pozbywając się jednocześnie bagażu własnych emocji – w ten sposób staramy się zgadnąć, co myśli i czuje druga osoba. Nie ważne, czy prowadzimy przyjacielską pogaduszkę, czy poważne negocjacje – bezustannie zbieramy poszlaki, które pomogą nam odgadnąć, co dzieje się w głowie człowieka, z którym chcemy się porozumieć. Termin „czytanie w myślach” kojarzy się większości z nas z silnie rozwiniętą telepatią.
Wyobrażamy je sobie jako nieco uciążliwy, ale na dłuższą metę użyteczny dar – umiejętność słyszenia ludzkich myśli. Tylko, że prawdziwe życie to nie komedia „Czego pragną kobiety”, w której trafiony piorunem główny bohater odkrywa u siebie zdolność czytania w myślach przedstawicielek płci przeciwnej. Czytanie w myślach to jak najbardziej realna, podstawowa ludzka sprawność, niemająca nic wspólnego ze zjawiskami nadprzyrodzonymi i zdolnościami paranormalnymi. Psychologia przez ten termin rozumie sposób wyczuwania nastrojów, interpretowania zachowań i podejmowania decyzji na podstawie wyciągniętych z tych obserwacji wniosków. Czytanie w myślach umożliwia nam kooperację z innymi ludźmi i pozwala osiągnąć pewien stopień emocjonalnej bliskości. Jest de facto obowiązkowym elementem procesu komunikacji. Dzięki czytaniu w myślach możemy się przekonać, czy zamiary nowo poznanego mężczyzny są szczere, czy też nie; czy pracowniczka banku manipuluje nami, czy po prostu tak doskonale nas rozumie; czy sąsiad rzeczywiście
uznał, że opowiedzieliśmy świetny żart, czy śmieje się z grzeczności. Czytanie w myślach to najprawdopodobniej najważniejszy czynnik umożliwiający jednostce prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie. Jeśli brakuje Ci biegłości w sztuce czytania w myślach, możesz spodziewać się nieciekawych konsekwencji. Brak tej umiejętności często rodzi konflikty. Sprawia, że człowiek czuje się samotny, nawet, jeśli jest w związku. Może nawet prowadzić do przemocy.

Lata badań nad czytaniem w myślach, fachowo nazywanym zdolnościami empatycznymi, pokazują, że jest to sztuka, której można się nauczyć. Specjaliści w tej dziedzinie są w stanie dowiedzieć się, co sądzą osoby nieświadome swoich własnych opinii! Jest to niezwykła umiejętność, bo myśli i uczucia innych, również naszych najbliższych, często nie są dla nas jasne. Czytanie w myślach to jedyny sposób wykroczenia poza to, co powierzchowne, osiągnięcia prawdziwej bliskości i pokochania drugiego człowieka dokładnie za to, jaki jest. Poniżej ABC czytania w myślach i interpretowania ludzkich reakcji.

1.Im lepiej kogoś poznasz, tym łatwiej Ci będzie rozszyfrować jego zachowanie. To żadne odkrycie, stare powiedzenie mówi „Zjesz beczkę soli, nim poznasz do woli”. Wiedza o drugim człowieku nie ogranicza się tylko do, nabywanej z czasem, umiejętności zinterpretowania jego słów i czynów, ale wymaga także zdolności do umieszczenia go w pewnym kontekście. Jeśli będziemy wiedzieć, co dzieje się w życiu osoby, którą pragniemy „rozpracować”, łatwiej będzie nam pojąć jego, poznane do pewnego stopnia, zachowanie i przewidzieć dalsze posunięcia.

2.Obserwuj reakcje i proś o odzew. Czasami odpowiedzi na nurtujące nas pytania są na wyciągnięcie ręki. Wypowiedzi w stylu: „Z tego co mówisz wnioskuję, że jesteś bardzo rozżalona. Czy mam rację?”, choć brzmią naiwnie, naprawdę mogą pomóc nam w stwierdzeniu, czy jesteśmy na właściwym tropie. Łatwiej okazywać empatię, gdy się wie, co się dzieje we wnętrzu drugiego człowieka, a takie podejście może ułatwić nam czytanie w cudzych myślach.

3.Skup się na górnej części twarzy swego rozmówcy. Fałszywe, wyuczone emocje zwykle widać wyraźnie na dolnej części twarzy – łatwiej nam ją kontrolować. Z wyglądu oczu i ich okolic można wywnioskować, co druga osoba naprawdę myśli.

4.Bądź ekspresyjna. Wylewność działa w dwie strony. Im bardziej ktoś jest zamknięty w sobie, tym bardziej my się zamykamy w kontakcie z nim. Im osoba bardziej ekspresyjna, tym bardziej się otwieramy. Ktoś się nam zwierza – zwykle odwdzięczamy mu się tym samym. Ujawniając dużo informacji na swój temat, możesz wiele się dowiedzieć o drugim człowieku.

5.Odpręż się. Czy wiedziałaś, że podświadomie „kopiujemy” osobę, z którą rozmawiamy? Jeśli prowadzimy dyskusję z kimś niższym, garbimy się. Jeżeli nasz rozmówca jest od nas wyższy – prostujemy się, prężymy, czasem nawet stajemy na palcach. Jeśli nasz interlokutor jest zdenerwowany – nasz oddech przyśpiesza. Itd. Gdy chcesz rozszyfrować człowieka, z którym rozmawiasz, powinnaś się rozluźnić. W przeciwnym razie Twój rozmówca poczuje się spięty, tak jak ty skrzyżuje ręce i przyjmie postawę zamkniętą. Ciężko Ci będzie wówczas odczytać jego myśli.