Ukraińcy wracają do ojczyzny. Dane ONZ mówią o ponad dwóch milionach
Mieszkańcy Ukrainy masowo wyjeżdżali z kraju do sąsiadujących państw, gdy wybuchła wojna z Rosją. Wielu z nich nie wyobraża sobie jednak, by opuścić ojczyznę na zawsze, więc albo planuje powrót, albo już wróciło do domu. Zgodnie z danymi zebranymi przez agencję ONZ ds. uchodźców ponad 2 miliony osób zdecydowały się na taki krok.
Wojna w Ukrainie trwa już od trzech miesięcy. Przez ten czas dowiadywaliśmy się o kolejnych zbrodniach dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy – przede wszystkim gwałtach oraz mordach na ludności cywilnej. Chcąc uniknąć tego okrutnego losu, wiele kobiet, dzieci, a także mężczyzn wyjechało z ojczyzny opanowanej przez wojnę. Dla części z nich jest to jednak tylko chwilowe rozwiązanie i okres przejściowy przed powrotem do domu.
Nowe dane ONZ dotyczące ukraińskich uchodźców
Agencja Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców codziennie monitoruje sytuację i podaje liczbę wyjazdów Ukraińców z ojczyzny oraz liczbę powrotów do kraju. Z danych zaktualizowanych w poniedziałek 23 maja wynika, że od początku wojny, tj. 24 lutego, z Ukrainy wyjechało prawie 6,6 milionów osób. Ponad połowa z nich (3,5 miliona) znalazła schronienie w Polsce. Takich ucieczek było najwięcej w marcu, natomiast w kolejnych miesiącach liczba wyjeżdżających malała.
Ukraińcy tłumnie wracają do domów
Coraz więcej osób decyduje się również na powrót do Ukrainy. Agencja ONZ ds. uchodźców podaje, że od momentu wybuchu wojny do 22 maja do ojczyzny wróciły ponad dwa miliony osób.
Należą do nich zarówno ci, którzy początkowo uciekli przed wojną i w pewnym momencie zdecydowali się na powrót, jak i ci, którzy wcześniej podróżowali po świecie lub mieszkali za granicą, lecz postanowili przyjechać z powrotem do Ukrainy.
Czym spowodowane są powroty Ukrainek i Ukraińców do ojczyzny, będącej nadal w stanie wojny? Powodów jest wiele. Niektórzy wrócili do domów na Święta Wielkanocne, a inni na początku maja, licząc, że 9 maja w Dzień Zwycięstwa wojenny koszmar się skończy. Jednych trapiło poczucie winy w związku z tym, że są bezpieczni, podczas gdy członkowie ich rodzin ciągle znajdowali się w stanie zagrożenia życia. Jeszcze inni nie chcieli być już ciężarem dla wielkodusznych nieznajomych zza granicy, którzy przyjęli ich pod swoje dachy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl