Danuta Stenka ma 59 lat. "Kobiety mają szansę na sceniczne istnienie tylko, gdy są młode i piękne"
Danuta Stenka jest utalentowaną aktorką filmową i teatralną, uwielbianą przez widzów. Ostatnio udzieliła szczerego wywiadu, w którym wyznała, że kobiety w show-biznesie mają o wiele ciężej niż mężczyźni, a producenci i widzowie chcą oglądać młode i piękne osoby. Mimo wszystko aktorka akceptuje swój wiek i się go nie wstydzi.
Danuta Stenka w rozmowie z serwisem Ohme.pl stwierdziła, że dojrzałym aktorkom jest dużo ciężej utrzymać się na fali niż aktorom. Mimo to Stenka nie zamierza ingerować w swój wygląd.
"Akceptuję go (wiek) i absolutnie się go nie wstydzę. Mój wiek jest częścią składową mnie. Danuta Stenka, lat 59, to jestem ja. Danuta Stenka, która miałaby mieć w tej chwili lat 55, jest kimś innym, kimś obcym. Oczywiście, że miło byłoby mieć młodszą buzię, choć gdybym mogła przenieść się w czasie, nie chciałabym być nastolatką. Zdecydowałbym się raczej na okolice trzydziestki, czterdziestki" – wyznała artystka w rozmowie z Ohme.pl.
Danuta Stenka o show-biznesie
Aktorka szczerze opowiedziała również o rozwoju aktorskiej kariery. Powiedziała, że dojrzałym kobietom trudniej jest o ciekawe role. W tym zawodzie wymagany jest nienaganny wygląd. Branża stawia na młodość i piękno.
"Widzę, że los kobiety w tym zawodzie, los aktorki, jest zdecydowanie trudniejszy niż mężczyzny. Mam na myśli ilość i jakość propozycji w ciągu całego życia zawodowego, ale i fakt, że żywot kobiety w tym fachu jest krótszy niż mężczyzny. Nigdy nie wiadomo, kiedy telefon zamilknie" –powiedziała Danuta Stenka.
Danuta Stenka zadebiutowała w 1995 r. rolą Marty Marczewskiej w filmie "Prowokator". Aktorka dzieciństwo spędziła w Gowidlinie na Kaszubach. Ukończyła Studium Aktorskie przy Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, na którego deskach debiutowała w 1982 r. Od 1984 roku występowała na scenie Teatru Współczesnego w Szczecinie. Obecnie jest aktorką warszawskiego Teatru Narodowego.