Dawna przyjaciółka o Ivance Trump. Zdradza ciekawe szczegóły ze szkolnych czasów
Jak wynika z opowieści dawnej przyjaciółki Ivanki Trump Lysandry Ohrstrom, córka ustępującego prezydenta USA nie należała do najmilszych uczennic podczas swojej nauki w Chapin na Upper East Side. Ohrstrom zdradza wiele szczegółów, które rzucają cień na przeszłość Ivanki.
Wspomniana Lysandra Ohrstrom nie przebierała w słowach na łamach "Vanity Fair". Dawna przyjaciółka Ivanki Trump z chęcią podzieliła się swoimi wspomnieniami związanymi z nauką w szkole średniej. Jak wynika z opowieści kobiety, nastoletnia Trump często wykorzystywała swoją pozycję, zrzucając winę na innych uczniów. Z tego też powodu przy Ivance skupiało się wąskie grono znajomych.
"Przyjaciółka" Ivanki Trump wyjawia wstydliwą prawdę
Dziennikarka Lysandra Ohrstrom uczęszczała razem z Ivanką Trump do prywatnej szkoły dla dziewcząt Chapin na Upper East Side. Była także jedną z jej druhen podczas ślubu z Jaredem Kushnerem w 2009 roku. Niestety przyjaźń pomiędzy kobietami wygasła, przez co obecnie mają sporadyczny kontakt.
Ohrstrom nie ukrywa, że w ostatnich wyborach prezydenckich głosowała na Joe Bidena. Z powodu zaskakującego zachowania Donalda Trumpa, dziennikarka postanowiła uchylić rąbka tajemnicy – twierdzi, że Ivanka podczas nauki w szkole średniej starała się ukryć obsesję na punkcie pieniędzy. Nie tylko to odkryła przez czytelnikami "Vanity Fair" Ohrstrom.
Lysandra wyznała, że młoda Trump stała się niekwestionowaną przywódczynią Chapin. Do tego należy dodać, że bardzo często nakłaniała inne, zazwyczaj młodsze koleżanki, do złego zachowania. Jednym z incydentów było zmuszenie koleżanek do pokazania piersi w oknie szkoły. Przyłapana na gorącym uczynku Ivanka, zrzuciła winę na pozostałe uczennice, które zostały przez to zawieszone.
Trumpowie pozbawieni poczucia humoru?
Ohrstrom niemile wspomina także spotkanie z Donaldem Trumpem. Dziennikarka przyznała, że cała rodzina Ivanki nie miała za grosz dystansu do samych siebie, a na dodatek ojciec nastolatki bardzo często rozpieszczał ją do granic możliwości. Biznesmen nie przyjmował także do wiadomości, że ktoś może być mądrzejszy lub piękniejszy od jego córki.
Lysandra przyjaźniła się z Ivanką przez wiele lat, mimo niemiłych niekiedy słów wypowiedzianych przez córkę Trumpa. Szala goryczy przelała się jednak zaraz po ślubie Ivanki z Jaredem.
Ivanka Trump nie ma czasu na przyjaźń
Przyjaźń pomiędzy kobietami skończyła się następnego dnia po ślubie Ivanki Trump. Przyjaciółka zapytała świeżo upieczoną mężatkę o to, dlaczego nie interesuje się nową pracą Lysandry. W odpowiedzi usłyszała:
- Ly, nie mam czasu na takie g****.
Rewelacje zamieszczone przez dziennikarkę spotkały się z niemal natychmiastową reakcją rzeczniczki Ivanki Trump. Kobieta stwierdziła, że wszystko jest kłamstwem, a jedynie prawdziwi przyjaciele córki ustępującego prezydenta znają całą prawdę.
- Ivanka jest naprawdę szczerą, inteligentną i wrażliwą osobą. To rozczarowujące i smutne, gdy ludzie stają się tak zaślepieni przez własną stronniczość, więc robią wszystko, co w ich mocy, by atakować innych. Jej prawdziwi przyjaciele wiedzą, kim ona jest i zawsze będą ją wspierać – dodała rzeczniczka w oświadczeniu dla DailyMail.
Gdzie leży prawda? Na pewno pośrodku całego zamieszania.