LudzieDeszcz pieniędzy w Krakowie. Oszust zastosował nietypową metodę

Deszcz pieniędzy w Krakowie. Oszust zastosował nietypową metodę

Oszuści bardzo często biorą sobie za cel starsze osoby, licząc na to, że w ten sposób szybko zdobędą pieniądze. Niedawno w podobnej sytuacji znalazła się mieszkanka Krakowa. Mało brakowało, a złodzieje pozbawiliby ją oszczędności życia.

Mieszkanka Krakowa prawie straciła oszczędności życia
Mieszkanka Krakowa prawie straciła oszczędności życia
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Adobe

Wyłudzenia od starszych osób to temat często poruszany w mediach. Złodzieje liczą na naiwność seniorów, którzy są uważani za potencjalne szybkie źródło "dochodu". W trudnej sytuacji niedawno znalazła się mieszkanka Krakowa. Oszust miał wyjątkowo sprytny plan.

Wmówił seniorce, że to tajna akcja policji. O mały włos nie straciła oszczędności życia

Złodziej, który chciał pozbawić seniorkę pieniędzy, próbował zadziałać metodą "na policjanta". Najpierw jednak do 77-latki zadzwoniła kobieta z nieznanego numeru i podała się za pracownicę poczty. Przepytała niczego nieświadomą krakowiankę z tego, ile ma oszczędności, a także jaki jest jej adres domowy. Po tym telefonie zadzwonił kolejny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okradli myjnię na Opolszczyźnie. To, co uchwyciła kamera, stało się hitem internetu

Tym razem seniorka rozmawiała z rzekomym policjantem. Mężczyzna zapytał, ile gotówki w mieszkaniu trzyma kobieta, a następnie ostrzegł, że zgromadzoną kwotę będą próbować ukraść złodzieje. Aby nie stracić oszczędności, 77-latka miała zapakować je w reklamówkę i wyrzucić "policjantowi" przez balkon. Rzekomy stróż prawa zapewnił, że z nim pieniądze będą bezpieczne, a służby dzięki temu ujmą i spiszą złodziei, a oszczędności oddadzą od razu po zakończeniu akcji.

Seniorka zapakowała do torby 22 tysiące złotych i postępowała zgodnie z krokami, które zalecił "policjant". O tym, że dała się oszukać, uświadomiła sobie dopiero, gdy policja nie stawiła się w jej mieszkaniu, aby oddać pakunek.

Myślał, że znalazł sposób na krakowskie seniorki. Został złapany na gorącym uczynku

77-latka zadzwoniła pod odpowiedni numer alarmowy i opowiedziała o całej sytuacji. Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie trafił na trop podejrzanego 20-latka, który obserwował starszego mężczyznę.

Senior udał się do banku, a potem zaczął kierować się w stronę okolicznych bloków. W ślad za nim poruszał się podejrzany. Funkcjonariusze połączyli kropki i zatrzymali 20-latka na gorącym uczynku. Okazało się, że starszy pan zdążył wypłacić z konta aż 40 tysięcy złotych. Na szczęście pieniądze nie trafił do złodzieja.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
seniorzykrakówoszuści

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)