ModaDiabeł ubiera się u Prady

Diabeł ubiera się u Prady

Diabeł ubiera się u Prady
Źródło zdjęć: © AFP
02.10.2006 13:52, aktualizacja: 29.05.2010 00:51

Prestiżowy magazyn "Vogue" od lat jest wyrocznią i swoistą "biblią" mody nie tylko dla Nowego Jorku, ale także dla całej reszty świata. Nic dziwnego, że, nazywana "Nuklearną Anną" i "Cruellą Wintour", kontrowersyjna redaktor naczelna magazynu stała się inspiracją do napisania książki autorstwa Lauren Weisberger. Powstały na jej podstawie film "Diabeł ubiera się u Prady" właśnie wchodzi na ekrany kin.

Prestiżowy magazyn "Vogue" od lat jest wyrocznią i swoistą "biblią" mody nie tylko dla Nowego Jorku, ale także dla całej reszty świata. Nic dziwnego, że, nazywana "Nuklearną Anną" i "Cruellą Wintour", kontrowersyjna redaktor naczelna magazynu stała się inspiracją do napisania książki autorstwa Lauren Weisberger. Powstały na jej kanwie film "Diabeł ubiera się u Prady" właśnie wchodzi na ekrany kin.

Anna Wintour to jedna z najbardziej wpływowych, szanowanych i... nielubianych kobiet świata. Despotyczna i bezwzględna. To ona decyduje o tym, co będzie modne w tym sezonie i który projektant ma szansę zabłysnąć... Zapracowała sobie na status ikony świata mody.

Fabuła filmu jest prosta: Młoda dziewczyna zdobywa upragnioną pracę w jednym z najbardziej prestiżowych, nowojorskich magazynów poświęconych modzie, fikcyjnym "Runway'u", mając nadzieję, że otworzy jej to drogę do wielkiej kariery. Szybko okazuje się, że jej bezwzględna szefowa to kobieta z piekła rodem. Bezwględna jest jednak nie tylko naczelna, ale cały modowy światek.

Jak trafnie opisał go reżyser filmu, David Frankel: "Moda polega na ciągłym odkrywaniu na nowo. To jest w modzie wspaniałe i zarazem okropne. Aby odnieść sukces w modzie, należy przekonać wszystkich, że to co mają na sobie jest już nieodpowiednie..."

Meryl Streep, odtwórczyni roli "piekelnej" szefowej, powiedziała: "Ludzie kochają modę. Chcą ją oglądać w pismach i na wybiegach. Nie mniej interesujące jest spojrzenie na ten światek, zobaczenia, jak on się kręci, co jest zabawne i gdzie zabawa się kończy..."

Źródło artykułu:WP Kobieta