Księżna Diana "płytka i frywolna"? Tak mieliśmy o niej myśleć
Księżna Diana uwielbiała modę. Bawiła się nią tak, jak żaden inny członek rodziny królewskiej przed nią. Jej umiłowanie do strojów miało jednak swoje mroczne skutki – pisze o nich Elizabeth Holmes, autorka książki o stylu kobiet w rodzinie Windsorów.
18.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Elizabeth Holmes, dziennikarka zajmująca się tematem mody i stylu wydała właśnie książkę "HRH: So May Thought on Royal Style". Autorka pisze tam o kreacjach noszonych przez królową Elżbietę II, księżną Kate, Meghan Markle, a także Lady Di. Jeśli chodzi o tę ostatnią, to Holmes wspomina o niej z nieukrywanym smutkiem.
Karol ukazywał Dianę jako "płytką i frywolną"
W książce Elizabeth Holmes przeczytać można, że książę Karol wykorzystywał umiłowanie swojej żony do mody na jej niekorzyść. Jej styl służyć miał następcy tronu do tego, by umniejszać księżnej Dianie.
- Moda jest jedną z tych rzeczy, których Karol używał przeciwko Dianie – mówi Elizabeth Holmes w wywiadzie dla magazynu People. – Karol wykorzystywał jej zainteresowanie modą do tego, by ukazywać Dianę jako płytką i frywolną.
Holmes przyznaje też, że to mocno nią wstrząsnęło.
- To było dla mnie bardzo smutne, gdy uświadomiłam sobie, że ubrania były używane przeciwko niej – mówi Elizabeth Holmes.
Zobacz również:
Choć księżna Diana nie była lubiana na królewskim dworze, to jednak społeczeństwo odbierało ją zupełnie inaczej. Do dziś pisze się o Lady Di, że była "królową ludzkich serc". Przed tragiczną śmiercią w wypadku samochodowym w 1997 roku księżna Diana chętnie angażowała się w działalność dobroczynną. Biografowie zgodnie przyznają, że była bardzo nieszczęśliwa w roli żony księcia Karola. Jeszcze przed ślubem Lady Di zaczęła cierpieć na bulimię – podobno wywołał ją nieprzyjemny komentarz przyszłego męża na temat wyglądu narzeczonej. Książę Karol miał wtedy powiedzieć, że urósł jej brzuch. Diana nigdy nie czuła się akceptowana przez Windsorów.