Stopa stopie nierówna
Za długie wkładki albo za szerokie kopyto – to główne cechy niedopasowanego do stopy obuwia, które pojawia się na czerwonym dywanie. Jaki jest tego powód? Polska stylistka Basia Richard wyjaśnia nam tajniki hollywoodzkich stylizacji:
- Jak wiadomo każdy ma inną stopę - jedni mają ją bardziej wąską, inni bardziej szeroką, a to ma kluczowy wpływ na to, jak but się na naszej stopie zaprezentuje – tłumaczy. - Każdy projektant obuwia ma swoją numerację i numer numerowi nie jest równy. Wielu stylistów nie zwraca uwagi na to, jak leży obuwie i kompletnie nie zastanawia się, jak powinno ono leżeć. Zazwyczaj kierują się tylko numeracją obuwia danej gwiazdy, a to jest ogromny błąd. Na przykład jeżeli dana celebrytka ma rozmiar 37, to szpilki od Stuart Weitzman będą pasować na nią w rozmiarze 36.5 - wynika to głównie z tego, że ich buty są dosyć szerokie w palcach i to sprawia, że rozmiar 37 byłby zwyczajnie za duży. Z kolei Christian Louboutin projektuje buty bardzo wąskie i tutaj dla tej samej klientki wybrałabym rozmiar 37.5 a nawet 38. Innym powodem może być też to, że dany but po prostu źle leży - numer 37 jest za duży, a numer 36.5 jest za mały. W tym wypadku wybiera się obuwie delikatnie za duże, chodzi o zapewnienie wygody, oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe – podsumowuje.