Dlaczego warto inwestować w pasję pracowników
Badania w wielu krajach potwierdzają, że wprowadzenie zasad work-life balance do kultury organizacji pozytywnie wpływa nie tylko na samych pracowników, ale także na wizerunek pracodawcy. O swoje zespoły dbają dziś nie tylko zagraniczne korporacje, ale też polskie firmy.
02.11.2017 | aktual.: 07.11.2017 16:20
Czym jest koncepcja work-life balance? To nic innego jak zachowanie harmonii pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Koncepcja powstała w USA w późnych latach 70. z powodu wzrostu frustracji, chorób i wypalenia wśród pracowników wielkich korporacji. Pisząc wprost – ich życie zawodowe dominowało nad innymi aktywnościami, przez co tracili zapał do pracy, zdrowie oraz zadowolenie z życia prywatnego. Rozwiązanie problemu stało się możliwe dzięki przemyślanemu wsparciu ze strony pracodawców. Wprowadzenie praktyk work-life balance okazało się rewolucją i ogromną zmianą na linii pracownik-pracodawca.
Inwestycja równa się zysk
Wprowadzenie kilku zasadniczych zmian pozwoliło lepiej zarządzać czasem oraz potencjałem pracowników. Dzisiaj już nikt nie podważa skuteczności idei work-life balance. Firmy na całym świecie wspierają działania mające na celu zachowanie równowagi pomiędzy czasem spędzonym w pracy a czasem wolnym. Powszechną inicjatywą są dziś "godziny dla rodziny", integracje, spotkania pracownicze z okazji Dnia Dziecka czy Mikołajek. Poza sferą rodzinną, pracodawcy starają się także rozwijać pasje swoich pracowników – językowe, artystyczne czy sportowe. Choć świadomość znaczenia work-life balance przyszła do nas z Zachodu, to praktyki mające na celu dbanie o zdrowy tryb życia pracowników coraz częściej wprowadzane są również przez polskie firmy.
Ukłon w stronę pokolenia Y
Wśród rodzimych pracodawców na sportowe zainteresowania pracowników zwróciła uwagę gdańska firma LPP, do której należą m.in. marki odzieżowe Reserved, Cropp czy Mohito. Od 2016 r. działa tam drużyna LPP Team, do której należy dziś już ponad 100 pasjonatów sportu. Najpierw powstała drużyna rowerowa, potem sekcja biegaczy, a w br. zaktywizowała się grupa miłośników triathlonu. Ale to nie wszystko. Pracownicy LPP od wiosny tego roku mogą korzystać z… rowerów służbowych do jazdy między czterema różnymi lokalizacjami centrali w Gdańsku. Dodatkowo dla fanów dwóch kółek odbywają się w sezonie regularne, bezpłatne przeglądy serwisowe, a przy Centrali LPP w Gdańsku i biurze w Krakowie funkcjonują całoroczne stacje rowerowe dostępne dla pracowników również w weekendy. Łącznie w tym roku na wspieranie zdrowego trybu życia swoich pracowników LPP przeznaczyło już ponad 250 tys. złotych. To sporo, biorąc pod uwagę liczbę pracowników centrali – obecnie pracuje ich ponad 2100. Do tego dochodzą inne bardziej powszechne na rynku zachęty jak współfinansowanie przez LPP pracowniczych kart Multisport.
Wsparcie na starcie
Na co LPP wydało kilkaset tysięcy złotych? Z najbardziej zaangażowanymi osobami firma zawiera umowy sponsorskie, w ramach których pokrywa koszty pakietów startowych, funduje odzież sportową oraz dofinansowuje profesjonalny sprzęt. Na liście dotychczasowych zakupów funduszu znajduje się wyposażenie, takie jak rowery szosowe, kaski, buty kolarskie, pianki triathlonowe czy zaprojektowany przez projektanta Cropp (jednej z marek odzieżowych z portfolio LPP) całoroczny zestaw strojów sportowych LPP Team. Na koncie drużyny widnieje już sporo zwycięstw – zarówno indywidualnych jak i drużynowych. Praktycznie co tydzień pracownicy biorą udział w wydarzeniach sportowych – biegach czy zawodach rowerowych.
Charytatywne oblicze sukcesu
Sportowe ambicje pracowników LPP udało się przekuć również w ich zaangażowanie w akcję charytatywną. Projekt "Zbieramy kilometry" stworzony jest z myślą o podopiecznych z gdańskich i krakowskich domów dziecka. – Nasi pracownicy nie tylko dbają o swoje zdrowie, ale też od lat angażują się z chęcią w projekty charytatywne. Wiele z akcji, w których bierzemy udział jako firma, inicjowanych jest właśnie przez nich. Bardzo cieszy nas ich zaangażowanie – oddaje ono ducha naszej firmy. Odnosimy sukcesy i chcemy się nimi dzielić z innymi – mówi Sławomir Ronkowski, dyrektor ds. komunikacji i zrównoważonego rozwoju LPP SA.
Od lipca do września br. wszystkie kilometry przejechane przez pracowników LPP na rowerze, hulajnodze czy deskorolce przeliczone zostały na złotówki. Brano pod uwagę zarówno korzystanie z rowerów w czasie pracy, jak i jazdy rekreacyjne. W akcję zaangażowało się ponad 160 pracowników firmy na terenie całej Polski. Spalając łącznie ponad 3 mln kalorii, pracownicy LPP uzbierali okrągłą kwotę 35 tys. zł. Zebrane pieniądze zostaną wkrótce przekazane na zakup rowerów dla podopiecznych domów dziecka.
Partnerem artykułu jest LPP