ModaDo czego służy kieszonka w majtkach? Odpowiedź jest prosta

Do czego służy kieszonka w majtkach? Odpowiedź jest prosta

Podczas kupowania i noszenia bielizny z pewnością mogliśmy zauważyć, że w miejscu krocza znajduje się dodatkowy materiał. Niewiele osób wie, jednak po co jest "kieszonka" w majtkach. Okazuje się, że obecność tego niewielkiego kawałka materiału jest uzasadniona.

Po co jest kieszonka w majtkach? Powód jest ważny dla zdrowia
Po co jest kieszonka w majtkach? Powód jest ważny dla zdrowia
Źródło zdjęć: © Getty Images | Getty Images

02.05.2022 | aktual.: 02.05.2022 20:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tajemniczy dodatkowy materiał w damskich majtkach, który przypomina niewielką kieszonkę zastanawia wiele osób. Po co jest wszyty w bieliznę? Tylko pozornie wydaje się on bezużyteczny - Internet przynosi wiele odpowiedzi na to pytanie, jednak nie wszystkie są prawdopodobne. Prawdziwy powód "kieszonki" w damskich majtkach okazuje się bardzo prosty.

Po co jest kieszonka w majtkach? W sieci jest pełno pomysłów

Jedna z influencerek, Danae Mercer, pokazała na swoim profilu instagramowym prosty sposób, jak pozbyć się camel toe. Wykorzystała do tego celu właśnie zastanawiającą "kieszonkę" w bieliźnie. Wystarczyło wyciąć z wkładki do biustonosza fragment, który mieścił się właśnie za tym kawałkiem materiału w majtkach. Instagramerka podkreśliła, że sama nie będzie z niego korzystać i nie rekomenduje tego, zachęca raczej do samoakceptacji i pokochania własnego ciała – a jednak jej wskazówka szybko stała się hitem w internecie i zrobiła furorę wśród komentujących.

Innym pomysłem na wykorzystanie "kieszonki" w majtkach jest chowanie tam m. in. tamponu. To jednak bardzo zły pomysł. Trudno wyobrazić sobie, że noszenie czegokolwiek za tym niewielkim fragmentem materiału i wykorzystywanie go jako prawdziwej kieszeni może być dla kogokolwiek wygodne.

Kieszonka w damskich majtkach chroni nasze zdrowie

Po co jest "kieszonka" w damskich majtkach? Odpowiedź jest naprawdę prosta. Podszycie, nazywane klinem, ma na celu zadbanie o zdrowie naszych okolic intymnych.

O ile najlepiej jest wybierać na co dzień bieliznę wykonaną z naturalnych materiałów, jak chociażby właśnie bawełna, tak przy specjalnych okazjach często decydujemy się na majtki ze sztucznych włókien, na przykład z koronki. Właśnie w takim wypadku "kieszonka" jest szczególnie przydatna.

Wtedy dodatkowy materiał w okolicy krocza jest bawełniany. Wszystko dlatego, żeby lepiej pochłaniać wilgoć i nie dopuścić do infekcji pochwy np. drożdżakami czy do infekcji dróg moczowych.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl