Dobre relacje z dziećmi w nowym związku

W przypadku wejścia w nowy związek, ważne jest to, by między partnerem a dziećmi powstała nić porozumienia.

Dobre relacje z dziećmi w nowym związku
Źródło zdjęć: © sxc.hu

15.12.2008 | aktual.: 30.05.2010 11:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Coraz więcej słyszy się o rodzinach, które stają przed nowymi wyzwaniami – rodzice się rozwiedli, znaleźli sobie nowych partnerów, układają sobie życie od początku. Oczywiście mają oni prawo do szczęścia i podejmowania takich decyzji, jednak nie można zapominać o jednej bardzo istotnej sprawie – o dzieciach. Jeśli dzieci są w takim wieku, że wymagają opieki, ich dobro musi być dla nas najważniejsze. W przypadku wejścia w nowy związek, ważne jest to, by między partnerem a dziećmi powstała nić porozumienia. Bez tego trudno będzie zbudować szczęśliwy związek, zawsze coś będzie stało na przeszkodzie.

- Mój partner nie ma swoich dzieci, nie wiedział, jak w ogóle podejść do tego tematu. Ja pospieszyłam się z przyprowadzeniem go do domu. Dzieci nie wiedziały, kim jest mężczyzna, który trzyma mnie za rękę, dlaczego mówi do mnie „kochanie” i zostaje na noc w domu – mówi trzydziestopięcioletnia Emilia. Dzieci zaczęły się buntować, gdy mówiłam, że spotykam się z moim przyjacielem. Zły początek, brak przemyślanego planu jak przedstawić Marka dzieciom, spowodowały, że odbiło się to na moich stosunkach z córkami, a w konsekwencji też z nowym partnerem. Na przyszłość wiem, że trzeba to robić z głową. Nie jest łatwo budować takie relacje, ale można się tego nauczyć. Przede wszystkim trzeba wszystko dokładnie przemyśleć, dużo rozmawiać z dziećmi, liczyć się z ich opiniami i przekonywać, a nie zmuszać do zmiany zdania.

Rozmawiać i tłumaczyć

Budowanie relacji z dziećmi jest procesem długotrwałym i wymaga dużego zaangażowania, zarówno ze strony rodzica jak i jego partnera. Podstawą jest rozmowa z dziećmi, zanim jeszcze dojdzie do pierwszego spotkania. Dzieciom należy wyjaśnić, kim będzie dla nich ta nowa osoba. Najlepiej ze sporym wyprzedzeniem wytłumaczyć pociechom, że skoro mama i tata już nie żyją razem, mają prawo związać się z nową osobą. Nie będzie miało to żadnego wpływu na nich, a tata czy mama po prostu nie chcą być samotni. Jeśli rodzice są po rozwodzie, koniecznie należy mówić dzieciom, że przyjaciółka taty nie chce stać się ich mamą, że nie zamierza z nią konkurować i wpływać na te relacje.

Pierwsze spotkanie

Dla dzieci pierwsze spotkanie z przyjaciółką taty czy też nowym partnerem mamy, może być bardzo silnym przeżyciem. Zatem oprócz rozmów przygotowawczych, należy dobrze przemyśleć w jaki sposób i w jakich okolicznościach miałoby dojść do takiego spotkania. Wiele zależy od wieku dzieci. Jeśli są to dojrzewające nastolatki, tym szczerzej będziemy o tym mówić, tym większa szansa na powodzenie. Nastolatków trzeba obdarzyć zaufaniem i pokazać, że traktujemy ich jak dorosłych, dlatego liczymy na ich wyrozumiałość. Możemy zaproponować wspólną kolację. Lepiej nie doprowadzać do spotkania w sztucznej atmosferze, gdzie obie strony będą skrępowane i zmuszone do opowiadania czegoś o sobie. Jeśli wyjdzie to naturalnie, to bardzo dobrze. Spotkanie nie może być wymuszone, bo skazane będzie na porażkę.

Z mniejszymi dziećmi najlepiej wspólne wyjść do kina czy też na plac zabaw, bez krępującej konieczności ciągłej rozmowy. Dzieci potrzebują czasu na oswojenie się z nową sytuacją, dlatego lepiej poczekać aż poczują się swobodnie i same zechcą dowiedzieć się więcej o nowej osobie, zaczną zadawać pytania. Jeśli pierwsze spotkania uznamy za kompletnie nieudane, nie można się tym zrażać. Dzieci bardzo przeżywają rozstania rodziców, nie do końca rozumieją ich przyczyny, nie widzą, jak nowi przyjaciele mamy czy koleżanki taty wpłyną na ich życie, boją się, czy nie zostaną odtrącone. Dlatego nie zniechęcajmy się, pamiętajmy, że początki zawsze bywają skomplikowane.

Początek relacji

Warto od samego początku zaproponować formę, w jakiej dziecko mogłoby się zwracać do nowej osoby. Wiele zależy od wieku dziecka, ale w większości przypadków, najbardziej neutralnym sposobem, jest mówienie po imieniu. Burzy to pierwsze bariery i daje dziecku poczucie, że jest to ktoś otwarty i przyjaźnie nastawiony. Lepiej nie przesadzać z czułościami między partnerami, ponieważ może to wywołać zbyt duży szok u młodych osób. Trzymanie się za rękę, objęcia, pocałunki bezpieczniej wprowadzać stopniowo, wraz ze wzrostem zaufania ze strony dziecka. Nie można też dopuścić do sytuacji, kiedy dziecko poczuje, że przyjaciółka taty jest ważniejsza dla niego niż córka czy syn. Może to być bardzo bolesne dla pociechy i pewnie niekorzystnie odbije się na nowopowstałej znajomości.

W budowaniu relacji między dziećmi a partnerem, ważne jest to, by zachowywać się naturalnie, pamiętać, że dzieci często nie potrafią się przełamać, potrzebują czasu i nie można ich do niczego zmuszać, bo reakcja będzie odwrotna. Lepiej nie próbować też wkupić się w ich łaski drogimi prezentami, bo maluchy takie gesty też mogą różnie odebrać. Zawsze trzeba pamiętać, że dzieci są bardzo nieszczęśliwe, jeśli ich rodzice się rozstają. Pojawienie się nowych osób musi więc odbywać się stopniowo i bez narzucania się.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)