Doda u Stanowskiego. Wspomina aferę z wręczaniem tortu prezydentowi
Doda zgodziła się na spotkanie z Krzysztofem Stanowskim. Prowadzący wywiad zapytał ją między innymi o to, do którego skandalu ze swoim udziałem jest najbardziej przywiązana. Piosenkarka wspomniała wtedy moment, gdy sześć lat temu, w skąpym stroju scenicznym, wręczyła kawałek tortu prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
30.03.2022 21:11
Doda zgodziła się udzielić wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu w ramach cyklu "Hejt Park – Przejdźmy na ty". Wcześniej jego gośćmi byli między innymi Kuba Wojewódzki oraz Jakub Rzeźniczak. Jako że piosenkarce nic nie jest straszne, postanowiła również zmierzyć się z pytaniami dziennikarza. Wśród wielu pytań pojawiło się także to o skandale z jej udziałem, ponieważ ma ich na koncie dość sporo. Wtedy Doda postanowiła wspomnieć dzień, podczas którego wręczyła tort prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
Doda wspomina wręczanie tortu prezydentowi
Cała sytuacja miała miejsce w 2016 roku podczas 25-lecia gazety "Super Express", na którego obchody był również zaproszony prezydent Polski. Doda była jedną z gwiazd występujących na scenie podczas tego wydarzenia. Piosenkarka ubrana była w czarny koronkowy kostium. Na koniec miała wręczyć głowie państwa kawałek okolicznościowego tortu. Jak to wspomina?
– Nigdy nie zapomnę sytuacji, kiedy chyba na 25-lecie jakiegoś magazynu, tak "Super Expressu", miałam swój recital. No chyba wiadomo, jak ja występuję, jak ja się ubieram i że nie jest to styl sióstr zakonnych. I był tam również zaproszony prezydent. I potem był krojony tort, więc ja w swoim stroju roboczym ten tort mu wręczyłam. Więc sorry, że nie umiem chodzić tyłem. Normalnie odwróciłam się i poszłam z powrotem na backstage – opowiedziała Doda Stanowskiemu.
– Czy ty sobie wyobrażasz, że w normalnej telewizji, nie mogę w to uwierzyć, zatrudniono 12 polityków przy jednym okrągłym stole i przez godzinę debatowali na temat moich koronkowych spodni, które wręczały tort prezydentowi? – zwróciła się do dziennikarza z niedowierzaniem.
Doda o swoim wizerunku scenicznym
Krzysztof Stanowski zapytał wtedy wokalistki, czy nie ma takiego nawyku, by ubrać się inaczej na wydarzenie, w którym uczestniczyć będzie prezydent państwa. Odpowiedź, jak można się domyślić, brzmiała: nie.
– Głowa państwa może powinna wiedzieć, na jaki koncert idzie. (…) Uważam, że scena ma swoje prawa. I jeżeli gimnastyczki artystyczne w samych rozumiesz majtkach robią szpagaty przed oczami głów państw i wszyscy są zachwyceni, bo jest to strój sportowy i nie utożsamiają tego z wulgarnym strojem pokazującym pośladki, tylko raczej mięsień pośladkowy, to ja tak samo odbieram to, jeżeli chodzi o strój estradowy. Być może dlatego, że tak, jak powiedziałam, wywodzę się z teatralnej rodziny i jestem na tej scenie od 13. roku życia. Mam taki image, mam taki sceniczny wizerunek – wyjaśniła Doda.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl