Dodaj zamiast bułki. Już nigdy nie przygotujesz ich inaczej
Kotlety mielone to jedno z najpopularniejszych dań na polskich stołach. Choć wydawać by się mogło, że klasyki nie powinno się zmieniać, warto wypróbować ich nieco inną wersję. Wystarczy zastosować jeden składnik.
Kotlety mielone, to obok rosołu, schabowego czy pierogów, jedno z najpopularniejszych i najbardziej lubianych dań w Polsce. Wystarczy ugotować do nich ziemniaki i podać z buraczkami lub ulubioną surówką, a smaczny i sycący obiad gotowy.
Choć każda gospodyni lub każdy gospodarz mają swój sposób na to, aby kotlety mielone wyszły idealnie, warto nieco zmodyfikować klasyczny przepis, a dodawaną do mięsa moczoną w mleku bułkę zamienić na coś innego. Efekt będzie zaskakujący!
Dodaj to do mięsa zamiast bułki. Mielone wyjdą idealnie
Zdecydowana większość osób, przygotowując kotlety mielone, dodaje do nich m.in. namoczoną w mleku lub wodzie bułkę. Polecamy jednak od czasu do czasu zmienić nieco przyzwyczajenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wystarczy bułkę zamienić na kaszę mannę - smak pozostanie niezmieniony, a kotlety będą niesamowicie soczyste i zdecydowanie lżejsze niż te z klasycznego przepisu. Kasza manna w kotletach mielonych świetnie sprawdzi się u osób z nietolerancją laktozy.
Kotlety mielone z dodatkiem kaszy manny
Aby przygotować lżejszą wersję kotletów mielonych z kaszą manną potrzeba dokładnie takich składników, jak zawsze. Jedną zmianą jest brak wspomnianej bułki i mleka. Przykładowo do przygotowania kotletów z 400 g mięsa mielonego, do jednej, średniej wielkości, przesmażonej wcześniej na oleju cebuli i jednego jajka należy dodać około 45 g kaszy manny, starannie wymieszanej w ciepłym rosole drobiowym lub wołowym.
Bulion najlepiej wcześniej podgrzać, a po dosypaniu kaszy całość starannie wymieszać, ale już nie gotować. Po wystudzeniu przelać do masy i całość wymieszać. Jeśli konsystencja będzie zbyt luźna, należy dosypać odrobinę bułki tartej, a następnie zwilżonymi dłońmi uformować kotlety, obtoczyć je w bułce tartej i smażyć na mocno rozgrzanym oleju. I gotowe! Domownicy będą zachwyceni.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
