Dogging, czyli seks z dreszczykiem
Kim są doggersi?
Otwarci, bezpruderyjni czy po prostu spragnieni nowych wrażeń? Doggersi poznają się zazwyczaj przez Internet. Spotykają się wieczorami, żeby w ustronnym, ale nie zamkniętym, miejscu uprawiać niczym nie skrępowaną miłość. To może być parking, leśna polana, park albo... centrum miasta. Chodzi o to, żeby świntuszyć na oczach przechodniów...
Otwarci, bezpruderyjni czy po prostu spragnieni nowych wrażeń? Doggersi poznają się zazwyczaj przez Internet. Spotykają się wieczorami, żeby w ustronnym, ale nie zamkniętym, miejscu uprawiać niczym nie skrępowaną miłość. To może być parking, leśna polana, park albo... centrum miasta. Chodzi o to, żeby świntuszyć na oczach przechodniów...
Choć w Polsce to dość świeże zjawisko, w sieci funkcjonuje już wiele serwisów ogłoszeniowych i klubów, które kojarzą miłośników doggingu. Na stronie jednego z nich można przeczytać, że "zrzesza ludzi chętnych do aktywnego udziału i spotkań".
POLECAMY: KIEDY KOBIETA PŁACI ZA SEKS