Dominika Gwit walczy z hejtem. Uciszyła tych, co śmieją się z jej sylwetki
Dominika Gwit słynie z poczucia humoru i dystansu do siebie. Aktorce udało się schudnąć 50 kg, lecz dopadł ją efekt jojo, przez co stała się obiektem kpin wśród hejterów. Teraz jednym komentarzem udowodniła, że się tym nie przejmuje.
29.01.2020 | aktual.: 29.01.2020 11:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dominika Gwit w pełni zaakceptowała swoje kształty. Dziś większy rozmiar nie spędza jej już snu z powiek. Często powtarza, że każda kobieta jest piękna – bez względu na rozmiar, jaki nosi. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, jak jej się udało wypracować samoakceptację. – U mnie to trwało wiele lat, żebym mogła się z tym całkowicie zmierzyć i żeby to nie robiło na mnie wrażenia. Wolność i pozbycie się kompleksów, samoakceptacja tego, aby się nie oglądać w oczach innych – odparła.
Zobacz także: Krzysztof Ibisz wziął udział w #dollypartonchallenge. Na jego kolażu pojawiła się Dominika Gwit
Dominika Gwit o hejcie
Aktorka sama wyleczyła się z kompleksów, jednak hejterzy na każdym kroku wypominają jej dodatkowe kilogramy. – Ja jestem gruba. Wielu uwielbia się z grubych ludzi śmiać. Natomiast ja już po tych wszystkich latach uważam, że to jest żart, bzdura, którą kompletnie się nie przejmuję. Ale chamstwo trzeba zwalczać i jemu się przeciwstawiać. Natomiast hejterzy? To jest jakiś żart – powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Dominika Gwit jest świetnym przykładem dla innych kobiet, które muszą mierzyć się z uszczypliwościami ze strony obcych osób. Pamiętajmy, nieważne, jaki rozmiar nosimy, czy mamy odstające uszy albo zadarty nos – najważniejsze to zaakceptować siebie w stu procentach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl