Dorota Gardias o walce z nowotworem. Ciężki czas
Dorota Gardias powiedziała publicznie, że wykryto u niej raka piersi. Prezenterka zawzięcie walczyła z chorobą i jest już po usunięciu guza, ale nie ukrywa, że jest to dla niej ekstremalnie trudny czas.
30.11.2021 10:46
Dorota Gardias od lat jest w show-biznesie i wielu Polaków postrzega ją jako zawsze uśmiechniętą i pozytywnie nastawioną do życia prezenterkę pogody.
We wrześniu Gardias powiedziała publicznie, że wykryto u niej nowotwór piersi. Informacja była dla niej szokiem i trochę minęło, zanim podeszła do walki z chorobą zadaniowo.
"Gdy dostałam diagnozę, pomyślałam od razu: 'Co z Hanią? Jak to będzie, gdy pójdę do szpitala?'. Nie myślałam o tym, że umrę. Jestem fajterką, w życiu bym się nie poddała, ale to była pierwsza myśl. Pojawiła się tez panika, ale z tym też sobie poradziłam" - powiedziała w Dzień Dobry TVN.
Trudny czas
Miesiąc później Dorota Gardias poinformowała, że już jest po operacji, w trakcie której wycięto z jej piersi centymetrowego guza. Lekarze stwierdzili, że może znowu cieszyć się zdrowiem i nie będzie potrzebna chemioterapia.
Jednak sam proces leczenia sprawił, że dziś prezenterka nie jest w najlepszej kondycji psychicznej. "Człowiek zaczyna się zastanawiać nad tym wszystkim, co robi, gdzie zmierza, czy to ma w ogóle sens. Uzmysłowiłam sobie jeszcze dobitniej - choć nie jestem lekkoduchem - że to nasze życie jest bardzo kruche, że w każdym momencie wszystko może runąć" - powiedziała w rozmowie z tygodnikiem "Dobry Tydzień".
Niestety Dorota Gardias przy okazji choroby zweryfikowała swoje środowisko i znajomych. Wnioski nie były dla niej optymistyczne.
"Przekonałam się, że są wokół mnie ludzie niefajni, którym nie można ufać. Powiem szczerze, to nie jest dla mnie dobry czas. Ani fizycznie, ani też emocjonalnie. Moja psychika, niestety, trochę podupadła" - powiedziała w dalszej części wywiadu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!