Dożynki Prezydenckie 2020. Agata Kornhauser-Duda w białej garsonce

Dożynki Prezydenckie to wielkie święto rolników. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w kościele seminaryjnym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Józefa Oblubieńca w Warszawie, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

Agata Kornhauser-Duda postawiła na biel

Para prezydencka w świątyni miała honorowe miejsce. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że świętują rocznicę ślubu. Andrzej Duda ma na sobie czarny garnitur z błękitnym krawatem, a jego żona Agata Kornhauser-Duda włożyła biały kostium i jasne szpilki. Nawet maseczkę i rękawiczki miała w tym samym kolorze.

Przy ważnych uroczystościach pierwsza dama zazwyczaj wybiera jasną kolorystkę. Białą sukienkę lub garsonkę. Rzadziej widzimy ją w czerni lub granacie. Stawia na klasyczną garderobę.

Ze względu na sytuację epidemiologiczną, w tym roku uroczystości dożynkowe odbywają się w stolicy. W poprzednich latach Dożynki Prezydenckie były organizowane w Spale.

Agata Kornhauser-Duda odniosła się do tradycji

Do zadań pary prezydenckiej należało wybranie najładniejszego wieńca, wręczenie dyplom oraz udanie się z korowodem dożynkowym na miejsce ceremoniału. – Nie potrafiłabym wybrać zwycięskiego wieńca, wszystkie są swoistymi dziełami sztuki – powiedziała Agata Kornhauser-Duda.

– Ogromnie ważne we współczesnym świecie, w codziennym pośpiechu i w pogoni za szybko postępującym rozwojem technicznym jest, byśmy potrafili znajdować czas i chęć na kultywowanie tradycji, na kształcenie się w tradycyjnych rzemiosłach i w tradycyjnej sztuce. Chciałabym życzyć nam, wszystkim Polakom, byśmy potrafili, idąc z duchem czasu jednocześnie zachowywać nasze wspaniałe dziedzictwo i tożsamość – dodała.

Źródło: prezydent.pl