Drzewo w doniczce
Jeśli nie masz posiadłości z wielkim ogrodem, a nic tak cię nie cieszy jak widok drzew i krzewów, możesz postarać się o ich miniaturkę.
09.03.2006 | aktual.: 20.03.2006 13:52
Jeśli nie masz posiadłości z wielkim ogrodem, a nic tak cię nie cieszy jak widok drzew i krzewów, możesz postarać się o ich miniaturkę.
Bonsai to technika, która wywodzi się z Chin i Japonii. Dzięki niej w niewielkich doniczkach wyrastają miniaturowe rośliny wzorowane na tych, które rosną w naturze. Sztuka ta jest bardzo skomplikowana, a polega głównie na odpowiednim przycinaniu pędów i korzeni oraz modelowaniu gałęzi i pni za pomocą drucianych stelaży. Fachowcy potrafią wyhodować w donicy malutkie dęby czy sosny, które kształtem nie różnią się od swoich ogromnych braci.
Podobnie jak w naturze, w uprawie bonsai nie ma dwóch identycznych egzemplarzy tego samego gatunku, dlatego każde drzewko jest jedyne i niepowtarzalne. To człowiek decyduje o kształcie i formie drzewka. Drzewka bonsai - w zależności od gatunku - można hodować w domu lub ogródku. Najpopularniejsze gatunki domowe to fikusy. W ogrodzie pięknie zaprezentują się klon, buk, jodła, sosna lub kasztan. Pamiętajmy, że nie mogą one zimować w mieszkaniu, bo potrzebują chłodnej pory roku na wegetację. Temperatura pokojowa byłaby dla nich za wysoka.
Rośliny bonsai potrzebują dużo światła. Nie będą ładnie rosły w miejscach zacienionych. Nie powinno im też brakować wody. Najlepiej podlewać je niewielką ilością wody, ale często, tak by ziemia stale była wilgotna. Wiosną i jesienią dobrze jest dostarczyć miniaturkom składników odżywczych. Najlepiej kupić w specjalistycznym sklepie odpowiedni nawóz przeznaczony właśnie do pielęgnacji bonsai.
Nie wystarczy bonsai podlewać, żeby utrzymywało swój charakterystyczny wygląd. Jeśli nie będziemy profesjonalnie o nie dbać urośnie za duże i straci swój kształt. Uprawa drzewek bonsai jest trudna, długotrwała i wymaga dużo cierpliwości, dlatego nie każdy może osiągnąć sukces jakim jest ładnie wyglądające maleńkie drzewko. Jeśli kupujemy roślinę już ukształtowaną, wystarczy, że będziemy ją odpowiednio przycinać i kształtować. Pamiętajmy, że bonsai nie powinno być wyższe niż 60 cm.
Jeśli chcemy sami wyhodować miniaturkę, najpierw musimy się zaopatrzyć w zdrową sadzonkę. Najłatwiejsze dla początkujących są drzewa iglaste. Możemy je trzymać w ogrodzie, na tarasie lub balkonie. Hodowlę trzeba zacząć wiosną lub wczesnym latem. Donica powinna być szeroka i niska. Zaczynamy od takiej, w której zmieszczą się korzenie w całości. Potem, w miarę przycinania korzeni, będziemy ją zmieniać na coraz bardziej płaskie. Oprócz ziemi w doniczce umieszczamy kamyki (najlepiej drobne), żeby roślina miała stałą cyrkulację powietrza. Miejsce, w którym postawimy donicę nie powinno być bardzo mocno nasłonecznione. Bardzo ładnie będzie wyglądał mech rosnący w donicy wokół pnia naszej roślinki. Pomoże nam też w utrzymaniu stałej wilgotności.
Młode drzewka przesadzamy raz na dwa lata, starsze raz na trzy (iglaste nawet raz na cztery-pięć lat). Najlepiej robić to wczesną wiosną. Przy przesadzaniu przycinamy korzenie. To bardzo trudny element uprawy, bowiem zbytnie przycięcie uniemożliwi roślinie prawidłowe odżywianie. Aby roślina uzyskała pożądany kształt niezbędne jest przycinanie gałązek. Przyda się do tego ogrodowy sekator. Najpierw usuwamy te pędy, które rosną nieprawidłowo i burzą naszą wizję ostatecznego kształtu rośliny. Rany trzeba pokrywać maścią ogrodniczą. Nie obetnijmy zbyt dużo na raz, by dla rośliny ten zabieg nie okazał się zbytnim szokiem. Zabiegi te musimy co jakiś czas powtarzać, aż osiągniemy zamierzony efekt.
(AIM)