Dwulatek stracił rodziców w strzelaninie w Chicago. Ojciec oddał za niego życie
Aiden McCarthy, dwulatek z Chicago, stracił rodziców w strzelaninie w Highland Park. Ojciec chłopca osłonił go własnym ciałem. Internauci, poruszeni losem osieroconego dziecka, założyli dla niego zbiórkę pieniędzy, w której zebrali już ponad trzy miliony dolarów.
Irina i Kevin McCarthy, rodzice dwuletniego Aidena, zginęli na miejscu podczas strzelaniny w trakcie parady w Highland Park na przedmieściach Chicago – informuje CNN. Po tym, jak napastnik otworzył ogień, ojciec chłopca osłonił go własnym ciałem. Potem zajęli się nim nieznajomi, którzy również brali udział w paradzie.
Dwulatek został sierotą. Jego rodzice padli ofiarą strzelaniny
Jak podaje CNN, sieć obiegło przejmujące zdjęcie Aidena, który sam szedł ulicą. To dzięki temu udało się nawiązać kontakt z rodziną chłopca. Fotografię zobaczyła sąsiadka, która skontaktowała się z dziadkami dwulatka.
W rozmowie z "Chicago Sun-Times" dziadek chłopca, Michael Levberg wspominał, że Aiden nie rozumiał, co się stało. "Kiedy go odebrałem, spytał: »Mamusia i tatuś niedługo przyjadą?«" – mówił.
Podkreślił też, że Irina i Kevin nie mogli doczekać się wspólnej parady z okazji Dnia Niepodległości 4 lipca z synkiem. "Szaleli na jego punkcie. Planowali drugie dziecko" - opowiadał Levberg.
Krewna uruchomiła zbiórkę dla chłopca. Są już ponad trzy miliony dolarów
Irina Colon, kuzynka zmarłej matki chłopca, za zgodą rodziny uruchomiła dla Aidena zbiórkę funduszy na platformie GoFundMe. "W wieku dwóch lat Aiden znalazł się w niewyobrażalnej sytuacji: dorastania bez rodziców. Aiden będzie pod opieką kochającej rodziny i będzie miał przed sobą długą drogę, aby wyleczyć rany, znaleźć stabilność i ostatecznie iść przez życie jako sierota" - czytamy na stronie zbiórki.
Według opisu chłopiec "jest otoczony przez społeczność, przyjaciół i dalszą rodzinę, która przyjmie go z miłością i da wszelkie dostępne środki, aby zapewnić mu wszystko, czego potrzebuje, gdy dorośnie".
Jak na razie wpłaty dokonało ponad 55 tysięcy osób. Udało się zebrać kwotę ponad trzech milionów dolarów.
Strzelanina w Chicago. Kim jest sprawca?
W strzelaninie w Highland Park podczas Dnia Niepodległości zginęło siedem osób, a ponad 30 zostało rannych. Sprawcą masakry okazał się 21-letni Robert Crimo, który, przebrany za kobietę, oddał ponad 80 strzałów z dachu budynku w stronę świątecznej parady. Uczestnicy początkowo myśleli, że słyszą fajerwerki lub salwy, po chwili jednak zorientowali się, że są w niebezpieczeństwie.
Napastnik usłyszał siedem zarzutów morderstwa, przyznał się do wszystkich. Trafił do aresztu tymczasowego bez możliwości zwolnienia za kaucją. Na razie nie wiadomo, jaki był motyw działania sprawcy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl