Złe wieści dla działkowców. Będą więcej płacić

Działkowców czeka nowa opłata
Działkowców czeka nowa opłata
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Andrzej Sidor / Forum

08.07.2024 20:52, aktual.: 08.07.2024 21:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od lipca 2024 roku działkowców czeka podwyżka pewnej opłaty. Ze względu na swą specyfikę może ona porządnie uderzyć w budżety właścicieli działek. O co dokładnie chodzi?

Rodzinny Ogród Działkowy to dla wielu osób spełnienie marzenia o własnym kawałku ziemi. Szczęśliwi właściciele uciekają na zielone tereny, sadzą kwiaty i krzewy, aby cieszyć się ogrodami, które pozwalają odpocząć od miejskiego zgiełku.

Niestety od lipca 2024 roku utrzymanie pięknie zagospodarowanych terenów będzie droższe. Wzrasta bowiem opłata, która naprawdę może dać się we znaki właścicielom działek ROD.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podwyżki dla działkowców. Zmiany już weszły w życie

Od lipca 2024 roku wzrastają opłaty za prąd. Nie będziemy już płacić za jego zużycie według stawek, które nas obowiązywały w 2022 roku. Dwa lata temu Polski Związek Działkowców w 2022 dokonał interwencji, aby chronić właścicieli działek przed coraz wyższymi kosztami utrzymania posesji. Cena prądu miała być zamrożona do poziomu tych obowiązujących 1 stycznia 2022.

Wówczas zamrożone ceny wiązały się też z limitem zużycia energii (250 kWh na działkę). Już styczniu 2024 roku limit został zmniejszony o 50 proc. (125 kWh na działkę). Należy wspomnieć, że działki były rozliczane za zużycie zbiorowo - ogród liczącyc 100 działek miał więc limit energii 25000 kWh. Jeżeli działkowcy przekraczali stawki, musieli rozliczać się według taryfy z roku 2023. Nadszedł jednak czas na zmiany.

Ceny wyższe, ale będzie wsparcie

Mimo wzrostu opłat za prąd właściciele działek nadal mogą liczyć na mechanizm ochronny, podobny do tego z 2022 roku - wciąż ceny zużycia prądu na działkach będą korzystniejsze niż "zwykłe" taryfy. Nie będzie już limitów zużycia, za to będzie obowiązywać maksymalna cena prądu, która może wynieść 500 zł netto za megawatogodzinę. Niestety jest jedno "ale".

Maksymalna cena to jedynie pewna część opłaty za energię elektryczną. Trzeba też się liczyć np. z opłatą przesyłową, a ona może podwyższyć rachunek, który przyjdzie nam zapłacić.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta