Dziewczyny, cycki do góry! 4 proste ćwiczenia na biust, które wykonasz w domu
Walczymy z płaskimi pośladkami, obwisłymi ramiona i katujemy się cardio, zapominając o biuście. Tymczasem okazuje się, że wygląd piersi można poprawić, i to całkiem szybko, dzięki ćwiczeniom. Ostatnio w wywiadzie do ich regularnego stosowania przyznała się seksbomba naszych czasów na miarę Monroe.
01.02.2018 | aktual.: 12.07.2019 14:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mowa oczywiście o Emily Ratajkowski, 26-letniej modelce, o której zrobiło się głośno po tym, jak pojawiła się w teledysku do "Blurred lines". Nie wiemy co prawda, jak dokładnie ćwiczy Amerykanka, ale szanse, że w skład jej planu treningowego wchodzi któreś z poniższych ćwiczeń, są spore.
Oczywiście nie ma się co łudzić, że zmienią rozmiar naszej miseczki, ale widocznie ujędrniają i podnoszą piersi. Warto ich spróbować nawet, jeśli jesteście ze swojego biustu względnie zadowolone (sprawdzona informacja). Żeby zauważyć pierwsze efekty wystarczy miesiąc ćwiczeń 3-4 razy w tygodniu. Te "treningi" są o tyle bezproblemowe, że trwają około 10 minut i trudno się przy nich spocić.
Sekret babć
Bodajże najpopularniejsze ćwiczenie modelujące biust. Najwygodniej wykonywać je bez stanika. Stań prosto. Wyciągnij przed siebie ręce na wysokości ramion. Zegnij ręce w łokciach i umieść dłonie na wewnętrznych stronach ramion, powyżej zgięcia w łokciu. W przekroju pozycja powinna przypominać prostokąt. Zacznij równocześnie napierać obydwoma dłońmi na ramiona. Twój biust przy każdym takim ruchu powinien nieznacznie podskakiwać. Ćwiczenie należy powtórzyć za pierwszym razem około 20-30 razy, a potem stopniowo zwiększać liczbę powtórzeń.
Butelki w dłoń
Proste ćwiczenie, która każda z raz robiła przynajmniej raz, nie domyślając się nawet, jak świetnie unosi piersi. Jeśli macie w domu małe ciężarki 1,5- lub 2-kilogramowe, to świetnie. Jeśli nie, wystarczą dwie butelki z wodą. Dla osób, które regularnego wysiłku raczej unikają, na początek idealne będą takie 0,5 litrowe. A zatem! Kładziemy się na podłodze na plecach (nie zapominając o macie lub ręczniku), nogi zgięte w kolanach. Dłonie z butelkami/ciężarkami umieszczamy rozpostarte po obu stronach tułowia. Zaczynamy równocześnie unosić je, aż do złączenia nad biustem. Potem spokojnie opuszczamy, starając się, żeby nie dotknęły podłogi. Wykonujemy około 20 powtórzeń.
…i machamy dalej
Podobne ćwiczenie. W tej samej leżącej pozycji, również z butelkami. Tym razem zgięte w łokciach ramiona dociskamy do tułowia. W dłoniach trzymamy ciężarki/butelki, które łączymy na wysokości mostka. Podnosimy jednocześnie do góry nad klatkę piersiową, tak, żeby rozprostowane ramiona tworzyły z tułowiem kąt prosty. Powoli opuszczamy do mostka. Zaczynamy ćwiczyć od 20 powtórzeń. Można wykonywać na zmianę z poprzednim ćwiczeniem.
Twarzą w twarz
…ze ścianą. Szybkie ćwiczenie, które można wykonać zawsze i wszędzie, o ile oczywiście nie jesteśmy właśnie w leśnej głuszy albo w górach. Znajdujemy ścianę. Stajemy naprzeciw, kładziemy na niej płasko dłonie i przysuwamy/odsuwamy się tak, żeby ręce były wyprostowane w łokciach. Ćwiczenie polega na zginaniu rąk przy jednoczesnym przeniesieniu na nie ciężaru. Ot, takie pompki przy ścianie. Na początek – 30 powtórzeń (20, jeśli jesteście w pracy i nie chcecie, żeby ktoś was przyłapał).