Dziś kończyłaby 62 lata. W życiu przeszła prawdziwe piekło

Dziś kończyłaby 62 lata. W życiu przeszła prawdziwe piekło

Maria Probosz w 1984 roku
Maria Probosz w 1984 roku
Źródło zdjęć: © PAP
14.09.2023 12:38, aktualizacja: 14.09.2023 13:19

W latach 80. była niezwykle popularną aktorką telewizyjną i teatralną. Jej karierę zniszczył zazdrosny partner, który doprowadził do jej problemów alkoholowych. Kiedy odnalazła szczęście i miłość, usłyszała tragiczną diagnozę. 13 lat temu zmarła Maria Probosz.

Na świat przyszła 7 lutego 1961 roku w rodzinie Zydorków. Podobno już gdy miała sześć lat, uparła się, że zostanie aktorką. Zanim spełniła swoje marzenie, nauczyła się gry na fortepianie, uczęszczała na lekcję śpiewu oraz zajęcia taneczne. Jeszcze przed zakończeniem liceum zadebiutowała w komedii telewizyjnej "Czy jest tu panna na wydaniu?". 

Z pierwszą lokatą na liście egzaminacyjnej, rozpoczęła studia na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi. Później zagrała w serialach tj. "07 zgłoś się", "Tulipan", "Mistrz i Małgorzata", a także filmach "Porno", "Siwa legenda" czy "Zabij mnie glino". Sukcesy w życiu zawodowym niestety nie przekładały się na jej życie osobiste. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uzależniona od bliskości

Maria Probosz pochodziła z rozbitej rodziny. Ojciec rozwiódł się z matką, a dla małej dziewczynki było to bardzo przytłaczające. W jednym z wywiadów aktorka przyznała, że jej dzieciństwo nie było kolorowe.

"Rodzice wcześnie się rozwiedli. Bardzo to przeżyłam, trułam się i wylądowałam w szpitalu" - wspominała w rozmowie z "Angorą".

Rozwód rodziców spowodował emocjonalną wyrwę, którą później Maria Probosz próbowała załatać, wchodząc, w kolejne związki. Jej urodą zachwycali się wszyscy, była adorowana przez wielu mężczyzn. Jednak przez wrażliwe serce, stała się łatwym łupem dla toksycznych partnerów.

Mając piętnaście lat, związała się z dużo starszym partnerem. Ten był bardzo zazdrosny i nie pasowały mu plany aktorskie Marii. Para w końcu zdecydowała się rozstać. Będąc na studiach aktorka poznała Marka Probosza, który został jej pierwszym mężem. To właśnie pod nazwiskiem pierwszego męża, Maria Zydorek rozpoczęła karierę. Wkrótce małżeństwo zauważyło jednak, że decyzja o ślubie była podjęta zbyt wcześnie. 

Szczęścia szukała w ramionach starszych partnerów

Po rozstaniu z Proboszem, przez trzy lata była w związku z malarzem i operatorem, Zbigniewem Kopanią. Nowy partner był od aktorki starszy o 11 lat. Mimo różnicy wieku przymykał oko na jej wybryki, nawet zdradę traktowałby pobłażliwie. Chciał jednak, aby Maria Probosz pełniła domowe obowiązki jako żona, a następnie matka. Nierozumiana i zraniona, wkrótce przyłapała mężczyznę na zdradzie. Postanowiła odejść i skupić się na karierze. 

Jej uroda i łatwość w graniu scen erotycznych sprawiła, że wkrótce koledzy po fachu sugerowali, że Probosz dostaje rolę nie ze względu na swoje umiejętności, lecz "bezpruderyjność". Aktorka tłumaczyła, że "nagość jest dla niej kostiumem i nie powinna czuć się z tego powodu zażenowana".

Kolejny partner był jej oprawcą

Na planie filmu "Powrót Wabiszczura" poznała Czesława Nogackiego. Aktor nie miał w branży najlepszej opinii, jednak zachwycił Probosz inteligencją i poczuciem humoru. Oczarowana aktorka w 1989 roku zakochała się bez pamięci.

Jej kolejny związek zwiastuje koniec jej kariery, o czym gwiazda dowie się w kolejnych latach. Sześć lat toksycznej relacji, spowodowało bolesny upadek Marii Probosz. Zazdrosny partner nie pozwalał jej grać, a kiedy dowiadywał się o jej następnych rolach, wpadał na plany filmowe i rozpoczynał agresywne kłótnie z ukochaną. Aby uniknąć przerw w pracy i niebezpiecznych sytuacji, poirytowani reżyserzy rezygnowali ze współpracy z piękną aktorką.

"Pił i bił. I ja piłam, z rozpaczy i niemocy. Byłam otępiała, nie przyjmowałam niczyjej pomocy (...). Był potworem, który zrujnował mi życie. Był jak kleszcz, nie potrafiłam się od niego odczepić" - wspominiała później Probosz w "Super Expressie".

Nowy związek i tragiczna śmierć

Z opresji wybawił ją Andrzej Hasik - miłość ze szkolnych lat. Przy boku nowego partnera aktorka odzyskała poczucie bezpieczeństwa i wiarę w siebie. W 1995 roku ponownie stanęła na ślubnym kobiercu. Probosz planowała wrócić do grania, lecz środowisko o niej zapomniało. Gdy dostała propozycję zagrania scen rozbieranych, odmówiła.

Mnóstwo osób bało się także, że zatrudniając aktorkę, na planie pojawiłby się Nogacki, co spowodowało, że Maria Probosz nie otrzymywała wielu propozycji grania.

Wkrótce popadła w depresję. Jej stan pogorszył się jeszcze bardziej, kiedy umarli jej rodzice. Następnie usłyszała diagnozę: nowotwór. Nikt w branży nie wiedział o chorobie aktorki. Media o śmierci Probosz dowidziały się dopiero w dniu pogrzebu. Jedna z najpiękniejszych polskich aktorek zmarła 14 września 2010 roku w wieku zaledwie 49 lat.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta