Nie używał pełnego nazwiska. W PRL‑u kazano je zmienić
Aktor Andrzej Precigs odszedł w 2023 roku, kilka dni po swoich urodzinach. 22 sierpnia 2024 r. skończyłby 75 lat. Mało kto wie, z jakiej rodziny pochodził. - Zostaliśmy bez przyrostka "son". Z Precigson zostaliśmy rodziną Precigs - ujawnił i wyjaśnił, co za tym stało.
"Miś", "C.K. Dezerterzy", "Trzy kolory: Biały", "Lalka" czy "Nad Niemnem" to tylko kilka produkcji, w których wystąpił Andrzej Precigs, jeden z najpopularniejszych aktorów swojego pokolenia.
Nie żył tylko aktorstwem. W wolnych chwilach poświęcał się muzyce i bliskim. Rodzina była dla niego najważniejsza. Co wiemy o jego życiu prywatnym?
Jego dziadek był Szwedem. Musiał zmienić nazwisko
Andrzej Precigs przyszedł na świat 22 sierpnia 1949 r. w Warszawie. Był synem Barbary i Jana Precigsa, księgowego i śpiewaka operowego. To po nim odziedziczył miłość do muzyki. Jego dziadek, Ian Precigsson był bogatym Szwedem, który zakochał się w Polce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: "Strasznie się bałem". Mało kto wiedział, co przeżył
"Podczas I wojny światowej mój dziadek prowadził interesy na terenie zaboru rosyjskiego, sprzedawał armiom uszlachetnioną ceratę. (…) Ale któregoś dnia został lekko ranny i trafił do polskiego szpitala, a tam pracowała moja babcia. Nie była pielęgniarką, należała do służby cywilnej, opiekowała się rannymi. Pokochali się, pobrali" - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Zarobione pieniądze przeznaczył na budowę domu w podwarszawskim Wołominie. Aktor spędził w nim większość dzieciństwa.
- To były niezapomniane lata. Budziłem się rano i biegłem do ogrodu zerwać jabłka czy moje ulubione morele. Wystarczyło wskoczyć na rower i już po chwili byłem w brzozowym lasku - mówił w rozmowie z Centrum Kultury i Inicjatyw Obywatelskich.
Po II wojnie światowej rodzina Precigsonów straciła cały majątek, a także oryginalne nazwisko. Zostało zmienione przez komunistyczne władze.
"Zostaliśmy też bez przyrostka "son". Z Precigson zostaliśmy rodziną Precigs — w tamtych czasach lepiej było nie chełpić się kapitalistycznym pochodzeniem" - tłumaczył "Super Expressowi".
Miał być nauczycielem, został aktorem
Zgodnie z rodzinną tradycją, miał zdobyć "porządny" zawód. Chciał zostać nauczycielem. Studiował filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, jednak zrezygnował z niej na rzecz szkoły teatralnej. Poznał w niej swoją przyszłą żonę, Katarzynę, dziennikarkę, tłumaczkę i dialogistkę. Pobrali się zaraz po zakończeniu studiów. Piętnaście lat później doczekali się córki Natalii, a rok później urodziła się Emilia.
Niejednokrotnie podkreślał, że rodzina jest dla niego najważniejsza.
"Wiem, że gdyby nie moja rodzina, to ja nie byłbym w miejscu, w którym teraz jestem. Gdyby życie inaczej się potoczyło, gdyby nie było osób, z którymi jestem cały ten czas, bo to dzięki nim i ja też jakoś istnieję" — czytamy w książce "Srebrne tabu. Przyjaźń, miłość i seks w wieku dojrzałym".
Aktor zmarł 26 sierpnia 2023 roku, cztery dni po swoich urodzinach.
Źródło: Onet, Super Express
Czytaj także: Nie żyje Andrzej Precigs. Miał 74 lata
Ruszył plebiscyt #Wszechmocne. W formularzu poniżej zgłoś swoją kandydatkę w kategorii #Wszechmocne wśród kobiet.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl