Edyta Górniak o swoim podejściu do związków. Potrafi iść na kompromisy

Edyta Górniak obecnie nie jest w związku i podkreśla, że już ostrożnie podchodzi budowania relacji. Mimo tego potrafi wyobrazić sobie codzienne sytuacje, które spotykają pary, takich jak np. kwestia porannych kłótni o dostęp do łazienki.

Edyta Górniak od kilku lat dzieli swoje życie pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Artystka chętnie udziela się w mediach społecznościowych, gdzie często pisze o wdzięczności i docenianiu drobnostek.

Piosenkarka skupia się teraz na swoim życiu i wprost mówi, że nie chce pochopnie wchodzić w nowy związek. "Jestem zregenerowana po strasznie dewastującym czasie, jeśli chodzi o relacje. Nie wyobrażam sobie nawet w miligramie, żebym kiedykolwiek otworzyła serce na mężczyznę. (...) Kompletnie nie służy mi to, w jaki sposób ludzie się ze sobą obnoszą, budując relacje, zaufanie, a potem burząc to" – powiedziała kiedyś w rozmowie z Jastrząb Post.

Mimo tego Górniak nie unika pytań na temat relacji damsko-męskich i potrafi wczuć się w potencjalne sytuacje. Wychodzi na to, że jest bardzo ugodowa. "Gdyby u mojego boku był mężczyzna, który dłużej szykowałby się w łazience ode mnie, to nie miałabym z tym problemu. Choć sama rano szykuję się od 4 do 7 minut, jeśli ktoś potrzebuje większej pielęgnacji, to nie jest to dla mnie powód do kłótni czy nieporozumienia" – zapewniła w rozmowie z "Faktem".