Edyta Jungowska wraca na salony. Aktorka długo trzymała się z daleka od show-biznesu

Edyta Jungowska jeszcze jako nastolatka wystąpiła w "Szaleństwach panny Ewy", które sprawiły, że postanowiła zawodowo zajmować się aktorstwem. Pomysł nie spodobał się wszystkim. Brat Jungowskiej wprost ją skrytykował i doradził, żeby najpierw spojrzała w lustro, ponieważ nie dorównuje urodą innym aktorkom.

Edyta Jungowska nie przejęła się złośliwymi uwagami i spróbowała swoich sił. Udało się. Dostała się na studia do Akademii Teatralnej i szybko udowodniła niedowiarkom, że ma talent.

Specyficzna uroda

Po studiach występowała w kabarecie Olgi Lipińskiej oraz w Teatrze TV. "Nie jestem typem łatwym do obsadzenia. Nie jestem typem amantki. Na aktorów charakterystycznych trzeba mieć po prostu pomysł" - wspominała w jednym z archiwalnych wywiadów.

Na szczęście dostała rolę, w której idealnie się odnalazła. Wcielenie się w postać zabawnej i sympatycznej oddziałowej Bożenki w serialu "Na dobre i na złe" przyniosło jej zasłużone uznanie.

W 2006 roku zaczęła przygodę z radiem Zet, gdzie współprowadziła program z Rafałem Bryndalem. W 2013 roku zagrała w serialu "2XL", a później postanowiła usunąć się w cień.

Powodem było przemęczenie i chęć spojrzenia na swoje życie z innej perspektywy. Aktorka wygospodarowała więcej czasu dla rodziny, zwłaszcza dla wówczas nastoletniego syna Wiktora.

Od kilku lat zajmuje się prowadzeniem własnego wydawnictwa. Jungowska postanowiła nagrać w formie audiobooków wszystkie dzieła Astrid Lindgren. Czytanie książek przed mikrofonem stało się nie tylko jej pasją, ale również i pracą.

Ostatnio Edyta Jungowska pojawiła się na imprezie Teatru Polskiego Radia. 55-latka z chęcią pozowała przed fotoreporterami i udzielała wywiadów.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Urlop na jesień. Czy pojawią się ograniczenia w poruszaniu się? „Obaw nie widać”