Efekt Kate w szkole George'a? Kreacja dyrektorki nie pozostawia złudzeń

W czwartek książę George rozpoczął edukację w prywatnej szkole Thomas's w dzielnicy Battersea w południowym Londynie. Przed szkołą został powitany przez dyrektorkę Helen Haslem. Nauczycielka wiedziała, że tego dnia oczy całego świata będą skierowane na chłopca i przy okazji na nią, dlatego skrupulatnie dobrała garderobę. Zdaje się, że zainspirowała się samą księżną Cambridge.

Pałac Kensington tydzień temu ogłosił, że Kate i William spodziewają się trzeciego dziecka. Księżna Kate ciężko znosi pierwsze miesiące ciąży. Cierpi na hyperemesis gravidarum, czyli najcięższą postać nudności i wymiotów. Księżna czuła się na tyle źle, że nie była w stanie towarzyszyć synowi w pierwszym dniu szkoły. Małego księcia odprowadził tylko ojciec, książę William. Dyrektorka szkoły, Helen Haslem dołożyła wszelkich starań żeby tego dnia zaprezentować się w możliwie najlepszy sposób. W końcu zdjęcia, na których nauczycielka wita małego George'a w szkole przejdą do historii.

Na tę okazję Helen Haslem wybrała elegancką sukienkę w cielistym odcieniu. Styliści szybko zauważyli jej podobieństwo do kreacji księżnej Kate sprzed 3 lat. W 2014 roku księżna Cambridge w Australii zaprezentowała się w bardzo podobnej sukience od Alexandra McQueena. Przypomnijmy, że w tym roku, a dokładnie w czerwcu na ślubie swojej siostry Pippy, Kate również miała przepiękną suknię o podobnym kroju i w kolorze brudnego różu. Kreacja z długim rękawem, rozkloszowanym dołem i dekoltem w kształcie litery "V", którą miała na sobie dyrektorka, pochodziła z kolekcji L.K. Bennett. Kosztowała 250 funtów.

To dosyć kosztowna sukienka, by nosić ją do pracy. Haslem najwyraźniej chciała zrobić dobre, pierwsze wrażenie bez względu na koszta. Wybierając ulubioną, brytyjską markę Kate podkreśliła, że styl księżnej Cambridge jest godny naśladowania. Dokładnie wiedziała, że pierwszy dzień w szkole George'a to chwila jej blasku, dlatego postanowiła zabłyszczeć w bardzo subtelny i profesjonalny sposób. Swój look uzupełniła balerinkami kolorystycznie dopasowanymi do kreacji. Uwagę zwracał także delikatny, francuski manikiur na jej paznokciach.

Sukienka Haslem wyglądała jakby była zapożyczona z szafy księżnej Cambridge. W sklepie internetowym marki L.K. Bennett jest już niedostępna. Wyprzedała się na pniu. Czy to oznacza, że efekt Kate opanował również brytyjskie szkoły? Wszystko na to wskazuje.