Ekipa "Naszego nowego domu" popełniła błąd. "Trochę nam się zagęściła atmosfera"

W ostatnim odcinku remontowego programu Katarzyny Dowbor doszło do pewnej usterki. Błąd ekipy spowodował, że sytuacja stała się nieco nerwowa. Sprawę skomentowała jedna z projektantek, która brała udział w przedsięwzięciu.

Ekipa "Naszego nowego domu" popełniła błąd. "Trochę nam się zagęściła atmosfera"Wpadka na planie "Naszego nowego domu"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
169

"Nasz nowy dom" to jeden z ulubionych programów Polaków. Metamorfozy, które powstają pod czujnym okiem Katarzyny Dowbor, przyciągają przed telewizory mnóstwo widzów. Czasem jednak nawet w takiej produkcji, zdarzają się pewne wpadki. Jeden błąd ekipy mógł dużo zmienić w projekcie remontowanego domu. Na szczęście w porę został zauważony.

Przed ekipą stało poważne wyzwanie. Dom miał zostać przystosowany do niepełnosprawnej dziewczynki

Remontowy program Dowbor pomógł już wielu osobom, które mieszkały w naprawdę okropnych warunkach. Kolejny odcinek 18. sezonu programu pokazał zmagania budowlańców z całkowitym remontem domu pani Marianny oraz jej niepełnosprawnej córki. Właścicielka sama cierpi na wiele chorób, co z pewnością nie ułatwia jej opieki nad dzieckiem, które porusza się na wózku. Ekipa Dowborki miała za zadanie dostosować dom do potrzeb jego mieszkańców. Na początku wszystko szło jak z płatka. Nagle jednak zauważono, że ktoś popełnił pewien błąd.

- Trochę nam się zagęściła atmosfera - stwierdziła Marta Kołdej, architektka pracująca przy tym projekcie.

Okazało się bowiem, że w odnawianej łazience płytki zostały ułożone w niewłaściwy sposób, przez co w pewnym momencie ich zabrakło. Tym sposobem prace remontowe w tej części domu zostały wstrzymane.

Na planie jak w życiu - nie wszystko da się przewidzieć

Na całe szczęście w sklepie budowlanym były jeszcze dostępne zapasy tych samych płytek. Po ich dokupieniu prace mogły być kontynuowane. I choć nikt nie chciał przyznać się do błędnego ułożenia kafelków, po uzupełnieniu braku prace szybko ruszyły do przodu. Ekipa sprostała zadaniu i mimo przestoju w pracach ukończyła remont na czas, przed przyjazdem rodziny z powrotem. Katarzyna Dowbor może być dumna - współpracuje ze świetnie zorganizowanym zespołem, który potrafi wykonać misję nawet pod presją czasu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Dowbor o 'Naszym nowym domu'

Wybrane dla Ciebie

Socha na pokazie Zienia. Wybór padł na bieliźnianą sukienkę
Socha na pokazie Zienia. Wybór padł na bieliźnianą sukienkę
Wyglądała obłędnie na pokazie Zienia. Odczarowała modę dla dojrzałych kobiet
Wyglądała obłędnie na pokazie Zienia. Odczarowała modę dla dojrzałych kobiet
Wylej przed domem. Kleszcze znikną jak ręką odjął
Wylej przed domem. Kleszcze znikną jak ręką odjął
Kubicka wskoczyła w mini. Tak wyglądała na pokazie Macieja Zienia
Kubicka wskoczyła w mini. Tak wyglądała na pokazie Macieja Zienia
Lada moment zaleją ulice. Spójrzcie na spodnie Michaliny Sosny
Lada moment zaleją ulice. Spójrzcie na spodnie Michaliny Sosny
Polacy nie chcą się badać. Inne kraje mają na to sposoby
Polacy nie chcą się badać. Inne kraje mają na to sposoby
Grzywna za suszenie prania na balkonie. Kto może zapłacić mandat?
Grzywna za suszenie prania na balkonie. Kto może zapłacić mandat?
Zadziała jak lifting. Regularnie wcieraj w skórę, by zobaczyć różnicę
Zadziała jak lifting. Regularnie wcieraj w skórę, by zobaczyć różnicę
Michał Barczak wspomina o rodzinie. Przez "TzG" ma dla niej mniej czasu
Michał Barczak wspomina o rodzinie. Przez "TzG" ma dla niej mniej czasu
Usuwa kamień lepiej niż ocet. Wsyp kilka łyżek do czajnika
Usuwa kamień lepiej niż ocet. Wsyp kilka łyżek do czajnika
Sekret urody z PRL-u. Ten składnik znowu wraca do łask
Sekret urody z PRL-u. Ten składnik znowu wraca do łask
Kwitnie do listopada. "Milion dzwonków" bije na głowę pelargonię
Kwitnie do listopada. "Milion dzwonków" bije na głowę pelargonię