Ekologia w domu – to jest modne!
Bogaci ludzie zbierają pokarm na śmietniku, by się nie zmarnował, wyłączają lodówki, żyją bez prądu, przez rok nie kupują, by wyzwolić się z konsumpcji i uratować Ziemię. A co normalny człowiek taki jak ty może zrobić? Nie musisz grzebać w śmietniku, są prostsze sposoby.
05.05.2008 | aktual.: 05.05.2008 16:34
Na świecie szaleją radykalni ekolodzy wprawiając wszystkich w osłupienie. Bogaci ludzie zbierają pokarm na śmietniku, by się nie zmarnował, wyłączają lodówki, żyją bez prądu, przez rok nie kupują, by wyzwolić się z konsumpcji i uratować Ziemię. A co normalny człowiek taki jak ty może zrobić? Nie musisz grzebać w śmietniku, są prostsze sposoby.
Co mogę zrobić w pokoju?
Cały nasz dom to pole do popisu. Gdzie teraz jesteś? W pokoju? Świetnie! Rozejrzyj się, co możesz zmienić. Telewizor, czy jest włączony na funkcję stand-by (świeci się zielone światełko)? Jeśli tak, wyłącz go. Dalej komputer. Czy do twojego komputera są podłączone drukarki, skanery oraz inne urządzenia? Jeśli ich nie używasz, odłącz je. Jeśli tego nie zrobisz chłoną kilowaty, jak gąbka. Nie używasz? Wyłącz. Główna zasada ekologa to wyłącz wszystkie urządzenia z gniazdka, jeśli ich nie używasz – telewizor, wieża, komputer, radio. Ileż to razy widzi się podłączone tysiące kabli. Nie dość, że nieestetycznie to wygląda, to jeszcze zużywa niepotrzebnie energię.
Hoduj rośliny
Może się zdziwisz, ale mają moc uzdrawiającą. I to dosłownie. Oprócz tego, że cieszą oko i pozwalają się zrelaksować usuwają z twojego otoczenia substancje trujące. Paprocie, bluszcz pospolity, figowiec benjamiński – pochłaniają toksyczny formaldehyd. Dracena pochłania trójchloroetylen, a zielistka wchłania promieniowanie szkodliwe z twojego komputera. Opłaca się?
Dobre oświetlenie
Jeśli spędzasz długie wieczory w domu ze stale włączonym światłem kup żarówkę energooszczędną. Gaś niepotrzebne światło. Wstawaj wcześniej i zasypiaj wcześniej. Dzięki temu korzystasz z naturalnego światła, które jest też lepsze dla oczu.
Baterie
Pilot do wieży, pilot do telewizora, kalkulator, budzik – coś je łączy. Baterie. Używaj akumulatorków lub jeśli się da kupuj urządzenia na baterie słoneczne, np. kalkulator. Czy wiesz, że jest ładowarka słoneczna do telefonu? To prawdziwy hit. Możesz nią podładować również MP3 czy aparat cyfrowy. Korzystasz jedynie ze słońca i nie płacisz za prąd. Kosztuje od 45 zł do 150 zł. Ale ładujesz kiedy chcesz i gdzie chcesz, nie potrzebujesz gniazdka z prądem
. Co mogę zrobić w kuchni?
Dobra lodówka. W kuchni zazwyczaj najwięcej prądu pochłania lodówka. Jeśli zamierzasz kupić lodówkę, kup tę z klasy A. Zużywa o wiele mniej energii. Ale jeśli masz starszy model, też można coś zrobić. Przede wszystkim regularnie rozmrażaj. Odkurzajregularnie stelaż na tyle lodówki - to ułatwi schłodzenie. Nie stawiaj lodówki obok piekarnika ani grzejników. Będzie pobierać więcej prądu na chłodzenie. Zmniejsz chłodzenie. Wystarczy 7C w lodówce i -18C w zamrażarce. Wszystkie potrawy przed włożeniem do lodówki schłodź. Nie wkładaj gorących.
Gotowanie
Gotuj tyle ile potrzebujesz. Jeśli potrzebujesz wody do zaparzenia jednej filiżanki herbaty, to nie nalewaj dwóch litrów wody do czajnika. Do gotowania potraw stosuj pokrywki, dzięki temu woda nie ucieka „w powietrze” i nie musisz co chwila dolewać nowej.
Zmywanie
Zmywaj tuż po zjedzeniu, wtedy nie potrzebujesz szorować brudnych naczyń w nieskończoność. Jeśli masz dużo do zmycia, zatkaj zlew i nalej wody, a pod bieżącą wodą jedynie spłukuj. Nawet niewielki strumień wody to mnóstwo litrów wylane do ścieków. Używaj małej ilości środków myjących. Im więcej piany, tym więcej wody trzeba na jej spłukanie. Płyny do mycia naczyń rozcieńczaj. I tak dobrze umyją. Jeśli chcesz naprawdę myć w ekologiczny sposób, zrezygnuj z płynu do mycia naczyń, a zainwestuj w ściereczkę z mikrofibry. Doskonale usuwa brud i tłuszcz, a nie potrzebuje żadnych detergentów. Myjesz tylko wodą i ściereczką. Spora oszczędność. I nie zużywasz niepotrzebnie wody na płukanie z piany.
Segreguję, więc jestem
Segregacja śmieci, to prosty sposób na zmniejszenie śmierdzących wysypisk śmieci. Poszukaj w okolicy twojego domu odpowiednich koszy. Upewnij się, czy rzeczywiście śmieci organiczne i do przetworzenia nie lądują na wspólnym śmietniku. Polskie prawo wciąż szwankuje. Jest obowiązek stawiania koszty do segregacji, ale nikt potem nie sprawdza, co się z tymi śmieciami dzieje. Zwykle na koszu jest numer telefonu. Zadzwoń.
Co mogę zrobić w łazience?
Mycie zębów i dłoni. Podczas mycia zębów zakręć kran. Nie potrzebny ci szum lecącej wody. Jeśli chcesz opłukać zęby, nalej wody do kubeczka. Jeśli tego nie zrobisz, a woda z kranu będzie ciągle lecieć – tracisz 9 litrów wody na minutę. Jeśli zaś chodzi o ręce, po skorzystaniu z toalety myj je w zimnej wodzie. Naukowcy potwierdzają, że jest to lepsze do zabicia bakterii, niż woda gorąca.
Prysznic zamiast wanny
Prysznic zużywa mniej wody. Dodatkowo zmień w nim końcówkę, na bardziej ekologiczną, czyli wodooszczędny perlator. Miesza on wodę z powietrzem, dzięki temu wydaje się, że wody jest więcej.
Pranie, jak ta lala
Pierz w niskiej temperaturze. Jeśli pralka nie jest pełna, to zaczekaj, aż uzbierasz więcej prania. Nie pierz powietrza! Do prania używaj ekologicznych proszków do prania. Na rynku jest ich coraz więcej, np. proszek z orzechów, płatki mydlane. Piorą równie dobrze, a nie zanieczyszczają środowiska, jak każdy normalny proszek, pełen szkodliwych toksyn, które nie tylko niszczą środowisko, ale i powodują uczulenia skóry i alergie.
Wyrzuć „chemię” z domu
Wszelkie prace domowe czyszczące można wykonać za pomocą ściereczki z mikrofibry – doskonała do kurzów. A jeśli chcesz umyć armaturę w łazience, świetnie sprawdzi się ocet. Możesz go też użyć do mycia podłogi, zamiast popularnych środków. Zamiast kostki toaletowej użyj skórek pomarańczy, cytryny. A jeśli chcesz, żeby ładnie pachniało umieść kawałek drewna nasączonego olejkiem eterycznym.
Życie ekologiczne jest nie tylko modne, ale i zdrowe.