Ekspert o Meghan i księciu Harrym podczas gali. Pojawiły się sprzeczne sygnały?
Meghan Markle i książę Harry pojawili się razem na gali Salute to Freedom. Podczas gdy żona księcia starała się wszystkich olśnić, ekspert od czytania mowy ciała wskazał uwagę na pewne drobne, ale diametralnie zmieniające odbiór tego wyjścia szczegóły.
Meghan Markle i książę Harry postanowili wybrać się na uroczystą galę Salute to Freedom w Intrepid Museum w Nowym Jorku. Markle zachwyciła niebanalną czerwoną kreacją do ziemi, projektu Caroliny Herrery. I choć nie brak było uśmiechów, ekspert od mowy ciała zwrócił uwagę na kilka szczegółów, które rzucają inne światło na to całe wystąpienie pary.
Meghan Markle olśniewa kreacją. Uwagę przyciąga zachowanie księcia Harry'ego
Małżeństwo pojawiło się na czerwonym dywanie, ramię w ramię przechodząc między tłumem arystokratów. Ekspert w rozmowie z magazynem "Mirror" nie ma wątpliwości, jak odczytać poszczególne sygnały, zagrane mową ciała księcia Harry'ego.
- Oboje spacerują po czerwonym dywanie, zwracają oczy ku gościom uroczystości, zamiast ku kamerom, jawnie tutaj pokazując swój stosunek do prasy i mediów, do któych odwrócili się plecami. Para wielokrotnie prosiła o uszanowanie swojej prywatności, z niewielkim skutkiem. Uwagę zwraca gest Harry'ego, który podniósł wyżej rękę i lekko odsunął ją do tyłu, jakby chciał ochronić swoją żonę - zauważa.
Dalej ekspert dodaje, że Markle próbuje przyjąć klasyczne pozy celebrytek na ściankach, uśmiechając się do męża, a Harry pozostaje niewzruszony i bardziej skupia się na rozmowach, niż na graniu przed kamerami. W pewnym momencie książę miał wręcz rozłożyć ręce, zachęcając Meghan do szybszego zejścia z dywanu i ruszenia dalej w głąb sali.
Noc pełna nieoczekiwanych gestów
Nie tylko mowa ciała Meghan i Harry'ego mogła zaskoczyć. Markle bowiem zdecydowała się na pewne dość niespodziewane posunięcie, co niesamowicie zaskoczyło jednego z gości. Żona Harry'ego nagle złapała jednego mężczyznę za dłoń i zadała mu pytanie.
- Jesteś z Northwestern, prawda?
- Skąd wiedziałaś? - odpowiedział pytaniem na pytanie zdumiony mężczyzna.
- Och, wiemy coś o każdym z was - zdradziła Meghan, tym samym nieźle rozbawiając znajdujących się obok gości.
Jak widać Markle tym razem porządnie przygotowała się do oficjalnego wyjścia, sprawdzając odpowiednio wcześniej, z kim będzie miała okazję porozmawiać.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!