Emily Ratajkowski i rajskie wakacje w Cinque Terre
Niejednokrotnie kusiła swoim ciałem na Instagramie, wielokrotnie odsłaniała nam je w taki sposób, że trudno było oderwać wzrok, wiele razy również sprawiała, że budziły się w nas demony i piekielnie zazdrościłyśmy jej tej „instagramowej perfekcji”! Jednak to, co oglądamy ostatnio na koncie Emily Ratajkowski, to jest już przesada! To jest jakaś prowokacja! Tak pięknie, tak rajsko i błogo nie było tutaj nigdy, a wszystko za sprawą włoskich wakacji Emily Ratajkowski. Siedząc przy biurku w pochmurny dzień polskiego lata i oglądając jej kolejne wakacyjne fotografie, nie sposób nie westchnąć, zatęsknić za beztroskim „dolce vita” i nie docenić talentu zarówno modelki, jak i fotografa (a może fotografki?). Zobaczcie sami!
Włoskie wakacje seksownej modelki
Włoska podróż Emily Ratajkowski zaczęła się już kilka dni temu. O jej początkach pisaliśmy już Wam, relacjonując, co dzieje się na koncie modelki na Instagramie.
Seksowna sąsiadka
Po słodkich falbankowych kostiumach kąpielowych, piciu napojów w blasku włoskiego słońca oraz wycieczkach na pontonie przyszedł czas na małe pranie. Emily Ratajkowski rozwieszająca świeżo uprane ubrania w skąpej bieliźnie wzbudziła olbrzymie zainteresowanie, ale też oburzenie mieszkańców włoskiego miasteczka Vernazza. Fotografie gwiazdy tak bardzo nas zaintrygowały, że zaczęłyśmy zastanawiać się, czy przypadkiem takiej „Emily Ratajkowski” nie ma na każdym blokowisku czy osiedlu...? Tak powstał felieton o seksownych sąsiadkach, który okazał się strzałem w dziesiątkę! Jak podejrzewałyśmy, na każdym, naprawdę na każdym osiedlu jest jakaś „pani Ratajkowski”!
Lampka szampana
Z polskich osiedli wracamy do Cinque Terre, gdzie Emily Ratajkowski pokazuje, jak wyglądają wakacje w wersji premium. Relaks w szlafroku do południa, kieliszek szampana i przecinanie morskich fal na luksusowych jachcie – to kolejne pomysły na fotograficzną relację na Instagramie.
Jak syrena
To wszystko może i piękne, może i kuszące, ale z pewnością nie tak bardzo jak zdjęcie, na którym Emily Ratajkowski na sporym zbliżeniu prezentuje swoje „syrenie wdzięki”. Nie byłybyśmy redaktorkami redakcji modowej, gdybyśmy nie dostrzegły minimalistycznej biżuterii zdobiącej talię.
Łańcuszek w talii
Nowoczesny łańcuszek zawieszony na talii wygląda co najmniej intrygująco. Jesteśmy pewne, że może to być jeden z hitów tegorocznych wakacji! Już nie tylko ucho, szyja czy kostka, ale też talia! Co powiecie na tego typu biżuterię?