29-letnia Ratajkowski o ciąży poinformowała w październiku ubiegłego roku. Zrobiła to w dość nietypowy sposób – do zdjęć "z brzuszkiem" zapozowała dla magazynu "Vogue". Od tego czasu zamieszczała w sieci fotki w błogosławionym stanie. Wśród nich nie brakowało kadrów, do których pozowała całkiem nago lub jedynie w bieliźnie.
Szybki ślub w tajemnicy
Modelka i aktorka w lutym 2018 roku poślubiła aktora i producenta filmowego Sebastiana Beara-McClarda. Para pobrała się w tajemnicy, zaledwie po kilku tygodniach znajomości. Emily wybrała na tę okazję nie białą suknię a oryginalny garnitur w musztardowym kolorze. Dobrała do niego czarny kapelusz z dużym rondem ozdobionym woalką.
Choć w środowisku dało słyszeć się głosy, że związek nie przetrwa nawet kilku miesięcy, McClard i Ratajkowski tworzą bardzo udane małżeństwo, o czym świadczy chociażby fakt, że zdecydowali się na wspólne dziecko i właśnie świętowali trzecią rocznicę ślubu.
Pierwsze zdjęcie dziecka
Instagramowy profil Ratajkowski śledzi w tym momencie aż 27,1 mln użytkowników. To właśnie tam modelka zamieściła pierwsze zdjęcie z potomkiem. Pod zdjęciem, do którego pozuje, karmiąc synka, świeżo upieczona mama napisała:
- Sylvester Apollo Bear przybył na ziemię. Urodził się 8 marca 2021 roku, najpiękniejszego, pełnego miłości poranka w moim życiu.
W komentarzach natychmiast zaroiło się od gratulacji i najlepszych życzeń. Dziecko Ratajkowski powitali na świecie m.in.: Ashley Graham, Amy Schumer, Kate Bosworth, Bella Hadid, Chiara Ferragni i wielu innych znanych i lubianych.
Emily Ratajkowski o płci swojego dziecka
W październiku 2020 roku na stronie internetowej amerykańskiego "Vogue'a" pojawił się artykuł, w którym Emily Ratajkowski zdradziła, co odpowiada znajomym, gdy pytają ją o płeć dziecka. Modelka pewnie wielu z nich zaskoczyła swoją odpowiedzią.
"Gdy mój mąż i ja mówimy znajomym, że jestem w ciąży, ich pierwsze pytanie – zaraz po gratulacjach – prawie zawsze brzmi: „Chłopiec, czy dziewczynka?”. Lubimy odpowiadać, że nie poznamy płci, dopóki nasze dziecko nie skończy 18 lat. Wówczas samo nas o tym poinformuje" – twierdziła Emily w eseju towarzyszącym sesji.
"To jest sprawa znacznie bardziej złożona, niż to z jakimi genitaliami może się urodzić nasze dziecko. Prawdą jest, że ostatecznie nie mamy pojęcia, kto - a nie co - rośnie w moim brzuchu. Kim będzie ta osoba? Dla jakiej osoby zostaniemy rodzicami? Jak zmieni nasze życie i kim jesteśmy? To cudowna, a zarazem przerażająca koncepcja, która czyni nas zarówno bezradnymi, jak i pokornymi" - podkreśliła Ratajkowski.
Modelka dodała również, że wychowując swoje dziecko, będzie starała się nie narzucać mu jakichkolwiek stereotypów dotyczących płci. Wszystko po to, by miało wolność wyboru i samodzielnie podejmowało decyzje w zgodzie z własnymi przekonaniami.
