GwiazdyEwa Bilan-Stoch stanęła w obronie męża. Wdała się w dyskusję z dziennikarzem TVP

Ewa Bilan-Stoch stanęła w obronie męża. Wdała się w dyskusję z dziennikarzem TVP

Ewa Bilan-Stoch stanęła w obronie męża
Ewa Bilan-Stoch stanęła w obronie męża
Źródło zdjęć: © East News | LUKASZ KALINOWSKI
05.02.2022 10:39, aktualizacja: 05.02.2022 11:03

Żona Kamila Stocha zdecydowała się odpowiedzieć na jeden z postów na Twitterze, który pojawił się na profilu dziennikarza TVP. Tym samym stanęła w obronie zarówno męża, jak i polskiej kadry. "To jeszcze nie szydera, bo nie mogę sobie tu pozwolić na tyle co wy" - napisała Ewa Bilan-Stoch.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie rozkręcają się na dobre, a jednymi z pierwszych biało-czerwonych, którzy zaprezentują się na olimpiadzie, będą polscy skoczkowie. To właśnie oni stali się tematem postu dziennikarza Telewizji Polskiej, Michała Chmielewskiego na Twitterze, który odważnie skomentowała żona Kamila Stocha.

Ewa Bilan-Stoch stanęła w obronie męża

Michał Chmielewski odniósł się w swoim kontrowersyjnym wpisie do sprawy specjalnie zmodyfikowanego obuwia polskich skoczków, na które Międzynarodowa Federacja Narciarska nie wydała pozwolenia.

"Zawodnicy rozgoryczeni, aż się ulewa. Sztab bezradny. Przegrał jeszcze przed startem w IO (Igrzyskach Olimpijskich - przyp. red.). Brak wyników od grudnia, policzek od byłego szefa. Taki szach-mat. Wierzę w cuda sportowe w Pekinie, chcę ich. Ale nie w cuda osobowe. Dla kadry w tym składzie 2 lutego nastąpił koniec" - napisał dziennikarz TVP.

Jego krytykujące skoczków słowa postanowiła skomentować żona Kamila Stocha.

"Ojej, bo się ulewa" - zareagowała z ironią.

Bilan-Stoch wdała się w dyskusję

Odpowiedź Ewy Bilan-Stoch na post Michała Chmielewskiego stała się pretekstem do dalszej dyskusji.

"Ewo, kibicuję naszym skoczkom w Pekinie. Niech wygrywają, świętują i zakończą temat wynikami, niech ich sceptykom opadną szczęki. W sporcie to wszak najlepszy argument. PS. w kadrze narodowej jest 13 zawodników. Wiem, że przez lata pracy wewnątrz tak małego środowiska naturalnie powstają sympatie i antypatie. I w porządku. Ale czy szydera z dziennikarzy, którzy próbują to wszystko zrozumieć i przekazać, to jedyna droga?" - kontynuował dziennikarz.

"To jeszcze nie szydera, bo nie mogę sobie tu pozwolić na tyle co wy. Po prostu zastanawiam się, czy panowie nie powinni (ulubione słowo) wracać do domu, skoro 'dla kadry w tym składzie 2 lutego nastąpił koniec'? Wiem, ilu zawodników jest w kadrze, a dziś ułożyłam kolejne puzzle" - zakończyła temat żona Kamila Stocha.

Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki Ziaja. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić jak działają, zgłoszenia zbierane są TUTAJ do 10.02.2022 r.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także