Ewa Błaszczyk opowiedziała, jak zmieniła ją choroba córki. "Stałam się dużo bardziej spontaniczna i otwarta"

Ewa Błaszczyk zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby wesprzeć córkę w chorobie. Finalnie założyła klinikę Budzik, która odnosi ogromne sukcesy w wybudzaniu ze śpiączki. Ostatnio aktorka obchodziła 65. urodziny. W mediach opowiedziała o córce – Oli, klinice oraz o tym, jak zmieniła ją choroba dziecka.

EwaEwa Błaszczyk
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Anna Podlaska

Ewa Błaszczyk jest mamą Oli i Marianny Janczarskich. Córki pochodzą ze związku z pisarzem Jackiem Janczarskim, który zmarł 2 lutego 2000 roku. Kilka miesięcy później, 11 maja, Ola zapadła w śpiączkę na skutek zakrztuszenia się tabletką. W 2002 roku artystka założyła fundację "Akogo?" działającą na rzecz dzieci wymagających rehabilitacji po ciężkich urazach neurologicznych.

Ewa Błaszczyk udzieliła szczerego wywiadu

Niedawno aktorka i społeczniczka obchodziła 65. urodziny. W mediach ukazał się obszerny wywiad, w którym Ewa Błaszczyk opowiada m.in. o początkach walki o zdrowie córki. Próbowała zasięgnąć porad u najwybitniejszych lekarzy. Przyjaciółka skontaktowała ją m.in. z profesorem z kliniki z Innsbrucku.

– Jakimś cudem przekonała go, żeby przyjechał do Polski. On jest we wszystkich światowych publikacjach na temat komy. Narysował mi na szybko na serwetce w knajpie, o co poszło u Oli, i mówi: "Tu już jest poza szansą medyczną. Wybudzenie przechodzi w kategorię cudu. Proszę się skupić na zdrowym dziecku – tłumaczyła w rozmowie z "Urodą Życia". Wyznała, że te słowa były "jak siekiera wbita między oczy".

– Musiałam to przyjąć do wiadomości. Ale powiedział jeszcze coś: "Trafiło w panią". Był zdziwiony, że nie ma w Polsce szpitala ani żadnego programu leczenia dzieci, które są długo w komie. "Jest pani osobą publiczną. Nie ma tego w systemie, więc proszę to zrobić – wspominała. Tak aktorka zmobilizowała się do dziania na rzecz ośrodka, który wspierałby osoby w śpiączce.

Ewa Błaszczyk o córce

Na pytanie, jak obecnie wygląda życie Oli, aktorka powiedziała, że córka przeżyła wiele trudnych momentów, jej życie jest kruche. – Przeszła sepsę, ciężką operację kręgosłupa... Tylko przez tę kruchość też zaczęłam inaczej reagować w życiu na różne sytuacje. Na przykład stałam się dużo bardziej spontaniczna i otwarta – wyznała.

Artystka odniosła się również do krytyki, jaka ją spotkała podczas pracy nad rozwojem fundacji. – Ja to wszystko wiedziałam i czułam, ale nie skupiałam się na tym. Tak jak nie wchodzę w internet i nie czytam komentarzy. Szukam oczu, które mają empatię, zrozumienie i chcą. Bo ja nie będę się przy niczym upierać, jeśli okaże się, że wychodzi średnio, czy że jakaś hochsztaplerka – powiedziała Ewa Błaszczyk.

Zapytana przez dziennikarkę, czy pogodziła się z chorobą dziecka, powiedziała zaś: "Ja nie jestem pogodzona z takim stanem, bo uważam, że to jest bez sensu. Ola powinna biegać, gadać i mieć chłopca jak Mania. Tylko co innego nadzieja, a co innego myślenie życzeniowe, stwarzanie fikcji".

"Lekarze wyłączają telefony". Anna Puślecka o leczeniu onkologicznym w dobie pandemii

Wybrane dla Ciebie
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu
Trafiła na odwyk w wieku 14 lat. Tak wspomina pobyt
Trafiła na odwyk w wieku 14 lat. Tak wspomina pobyt
O finansach mówi otwarcie. Tak żyje na emeryturze
O finansach mówi otwarcie. Tak żyje na emeryturze