Ewa Farna wspomina nieprzyjemną sytuację ze szpitala. "Wkurzyłam się"
Ewa Farna coraz śmielej wyraża swoje poglądy zarówno w tekstach piosenek, jak i prywatnie. Macierzyństwo dodało jej pewności siebie, a także asertywności. Ostatnio opowiedziała o sytuacji, która spotkała ją dzień po porodzie. Gwiazda postanowiła stanowczo zareagować na zaczepkę pielęgniarki.
27.10.2021 15:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polacy kochają Ewę Farną nie tylko za jej hitowe piosenki, ale także za filozofię życiową. Ostatnio młoda gwiazda postanowiła się publicznie rozprawić z hejterami i nagrała singiel "Ciało", który jest hołdem dla ciałopozytywnej rewolucji. Ewa Farna z pewnością nie jest już nieśmiałą dziewczyną, która pozwala się obrażać za to, jak wygląda. Okazuje się, że gwiazda jest asertywna także w innych sytuacjach życiowych.
Wspólne sefie po porodzie
Właśnie asertywność była tematem ostatniego odcinka "Miasta Kobiet". Ewa Farna zwierzyła się Marzenie Rogalskiej, Oldze Legosz i Aleksandrze Kwaśniewskiej z absurdalnej prośby, jaką otrzymała w szpitalu tuż po urodzeniu córki.
- Byłam dzień po urodzeniu swojego synka i pani, która sprzątała w tym pokoju, bo jesteśmy w szpitalu, poprosiła mnie o zdjęcie. Kiedy jestem obolała, opuchnięta, w połogu. Wtedy się wkurzyłam. Powiedziałam: "Bez przesady. Przepraszam panią, ale naprawdę nie jest fajnie prosić kogoś o zdjęcie,w tak intymnej sytuacji" - zrelacjonowała gwiazda.
Ewa Farna przyznała, że nauczyła się mówić "nie", gdy nabrała większej pewności siebie.
Trudna relacja z ciałem
Urodzenie dziecka to często dla kobiet moment przełomowy. Czas, kiedy przestają postrzegać ciało przez pryzmat wyglądu, a zaczynają szanować za siłę i wytrzymałość. Tak stało się właśnie w przypadku piosenkarki, której relacja z ciałem nie zawsze była zdrowa.
"Miałam okresy, gdy nie wyglądałam zdrowo i jestem tego świadoma. Jest to dla mnie moja walka z emocjonalnym jedzeniem itd. Przechodzę ją cały czas. Dobrze, gdy ktoś ma podobnie jak ja i może się utożsamić" - mówiła w wywiadzie dla serwisu Viva.pl.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!