Ewa Krawczyk wyda książkę o swoim mężu. W publikacji poruszyła trudne tematy
Żona Krzysztofa Krawczyka postanowiła opowiedzieć o tym, jak wyglądało życie u boku wielkiej gwiazdy. Kobieta zwróciła uwagę na codzienne, często bardzo trudne sprawy, które nie omijały jej rodziny. "Napiszę całą prawdę" - podkreśliła wdowa po wokaliście w rozmowie z jednym z dzienników.
Żona Krzysztofa Krawczyka postanowiła podzielić się historią małżeństwa z muzykiem ze swojej perspektywy. "Super Express" opublikował niewielki fragment książki Ewy Krawczyk, gdzie zostały poruszone trudne osobiste tematy z życia pary. Już po pierwszych zdaniach pozycji można stwierdzić, że wdowa po muzyku przelała na papier wiele szczegółów, o których nikt wcześniej nie mówił głośno.
Ewa Krawczyk przerywa milczenie. "Każde zdanie w tej książce to jest akcja"
Żona autora wielkich przebojów nie chce, aby postać jej męża odeszła w niepamięć. Z tego też względu postanowiła podzielić się historią Krzysztofa Krawczyka, widzianą swoimi oczami. Małżeństwo spędziło ze sobą kawał czasu i to właśnie Ewa znała artystę jak nikt inny.
"Każde zdanie w tej książce to jest akcja. Nie muszę mieć weny twórczej, ja po prostu siadam i piszę. W trakcie pisania przychodzą mi różne myśli i przelewam je na papier. Napiszę w niej całą prawdę" - wyznała kobieta w rozmowie z "Super Ekspresem".
Ewa Krawczyk nie zamierza słodzić i dzielić się jedynie pięknymi obrazkami ze wspólnego życia. Krawczykowie doświadczyli również wyjątkowo trudnych momentów, takich jak m.in. bezskuteczne starania się o dziecko.
"Kiedy na mnie plują, nie mogę udawać, że pada deszcz"
Jak podaje "Super Express" już po pierwszych słowach wstępu publikacji zdamy sobie sprawę z tego, że w środku znajdziemy też część poświęconą temu, w jaki sposób śmierć ukochanego przeżyła Ewa Krawczyk. Wdowa po znanym piosenkarzu prawdopodobnie nie ma zamiaru przemilczeć tego, co działo się po odejściu wokalisty. Kobieta musiała bowiem stawić czoło nieprzychylnym osobom trzecim, które rzucały bezpodstawnymi oskarżeniami w jej kierunku i to w momencie, gdy musiała pożegnać osobę najbliższą jej sercu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!