Farbować włosy w domu, a może lepiej polegać na doświadczeniu fryzjera? To pytanie zadaje sobie wiele kobiet. Jeśli marzy ci się radykalna zmiana, nie jesteś ograniczona finansowo i wolisz zaufać specjaliście, wybierz tę drugą opcję. Ale uspokajamy - również w domu, bez niczyjej pomocy, możesz uzyskać naturalny i piękny efekt.
Farbować włosy w domu, a może lepiej polegać na doświadczeniu fryzjera? To pytanie zadaje sobie wiele kobiet. Jeśli marzy ci się radykalna zmiana, nie jesteś ograniczona finansowo, wybierz tę drugą opcję. Ale uspokajamy - również w domu, bez niczyjej pomocy, możesz uzyskać naturalny i piękny efekt.
Zdania internautek co do farbowania włosów w domu są podzielone, powszechny jest jednak pogląd, że bez fryzjera można się obejść.
"Kiedyś farbowałam włosy u fryzjera, ale stwierdziłam, że to za dużo kosztuje, a przez to, że moje włosy do krótkich nie należą, płaciłam 70-80 zł co trzy tygodnie. Uznałam, że to bez sensu i teraz sama farbuję włosy w domu. Nie dość, że taniej, to jeszcze wygodniej. I chyba nieźle mi to wychodzi, bo już kilka osób pytało mnie, u jakiego fryzjera byłam" - pisze jedna z forumowiczek.
Rzeczywiście, wiele Polek przerzuca się z wizyt u fryzjera na domowe farbowanie. Często z bardzo dobrym skutkiem. Bo farbowanie w domu, przy odrobinie wprawy, naprawdę nie jest trudne. Na co trzeba zwrócić uwagę?
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska/(EPN)/(kg), kobieta.wp.pl
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Lepiej odwiedzić fryzjera, jeśli:
- Interesuje cię radykalna zmiana koloru, np. z czarnego czy rudego na blond;
- Robisz pasemka, ombre, itp., czyli stylizacje wychodzące poza klasyczne farbowanie;
- Masz bardzo cienkie, słabe włosy;
- Chcesz mieć pewność, że efekt będzie idealny;
- Pieniądze i czas nie są dla ciebie ograniczeniem.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Lepiej farbować włosy w domu, jeśli:
- Od lat masz ten sam kolor, a farbujesz się tylko po to, by zlikwidować siwiznę;
- Twoje włosy dobrze znoszą domowe zabiegi;
- Chcesz zaoszczędzić pieniądze;
- Domowe zabiegi są według ciebie wygodniejsze. Nie tracisz czasu na dojazd do fryzjera, nie umawiasz się na konkretną godzinę, itp.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Drogeryjne oznacza gorsze?
Większość ekspertów jest zgodna co do tego, że farby dostępne w salonach fryzjerskich są bardziej zaawansowane, mają łagodniejszy skład i w mniejszym stopniu niszczą włosy.
Jednak producenci produktów dostępnych w drogeriach prześcigają się w swoich propozycjach, dzięki czemu na rynku znajdziemy farby o udoskonalonym składzie, bez szkodliwych składników.
Przede wszystkim szukaj kosmetyków bez amoniaku, który jest bardzo toksyczny - osłabia włosy, wysusza skórę głowy i może ją podrażnić. Farby z amoniakiem nie są wskazane dla kobiet w ciąży.
Domowa koloryzacja nie jest trudna również dlatego, że producenci oferują farby, które nie spływają z włosów. Wystarczy umieścić składniki w dołączonym do opakowania zamykanym pudełeczku, dokładnie nim potrząsnąć i gotowe. Wygodne w użyciu są też pianki trwale farbujące włosy.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Jaki produkt?
Jeśli zależy ci na tymczasowej zmianie, sięgnij po szamponetkę - koloru pozbędziesz się po kilkunastu myciach. Natomiast do ok. 25-30 myć utrzyma się szampon koloryzujący. Ten jednak zwykle słabo kryje siwe włosy.
Na stałe farbujemy się kremem koloryzującym albo farbą. Krem jest łagodniejszy. Z jednej strony to produkt bezpieczniejszy dla włosów, z drugiej jednak krócej się na nich utrzymuje. W czasie koloryzacji farbą pigment wnika głęboko w naturalną strukturę włosa, dlatego taka koloryzacja jest trwalsza, ale też bardziej dla kosmyków obciążająca.
Ostatnio coraz popularniejsze wśród Polek staje się farbowanie henną (farbą ziołową), która nie niszczy włosów, a nawet wypełnia uszkodzenia. Nie ma ona w składzie żadnej chemii, więc naprawi to, co zniszczy agresywna farba ze sklepu.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Jaki kolor?
Farbowanie w domu nie jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli chcesz radykalnie zmienić kolor. Domowe zabiegi służą, jeśli chcesz pokryć siwiznę i odświeżyć kolor, ewentualnie zmienić odcień o 2-3 tony.
Na każdym opakowaniu znajduje się zdjęcie efektu, jakiego można się spodziewać, w zależności od wyjściowego koloru włosów. To spora podpowiedź, pamiętaj jednak, że otrzymany kolor i tak może różnić się od spodziewanego. Włosy po farbowaniu produktem drogeryjnym zazwyczaj są ciemniejsze niż według sugestii z opakowania.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Jesteś alergiczką?
Jeśli farbujesz włosy w domu, zawsze pamiętaj:
- Załóż starą koszulkę i zabezpiecz ramiona ręcznikiem;
- Farbuj się w rękawiczkach;
- Nie przekraczaj czasu zaleconego przez producenta;
- Masz długie włosy? Lepiej kup dwa opakowania;
- Jeżeli pokrywasz siwiznę, zacznij od niej, stopniowo kładąc farbę na resztę kosmyków;
- Zabezpiecz skórę przy linii włosów przed zabrudzeniem - w tym celu posmaruj się w tym miejscu kremem;
- Jesteś alergiczką? Przed nałożeniem farby zrób test na niewielkim fragmencie skóry (próbę uczuleniową najlepiej robić na zgięciu łokcia). Spłucz po kilku minutach i odczekaj 48 godzin.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*
Pielegnuj włosy po koloryzacji
Zwróć też uwagę na te aspekty:
- Farbę spłukuj tak długo, aż woda będzie zupełnie czysta;
- Poszukaj dla siebie najlepszego produktu; - Jeśli na skórze zostaną plamy po farbowaniu, spróbuj pozbyć się ich mleczkiem do demakijażu albo płynem do zmywania plam ze skóry (znajdziesz go w sklepach fryzjerskich);
- Pamiętaj o starannej pielęgnacji po koloryzacji. Użyj odżywki dołączonej do opakowania. W przerwach między kolejnymi farbowaniami stosuj łagodne maseczki oraz olejowanie.
POLECAMY: * Czas na pierwszy botoks. Kiedy?*