Genialna metoda nakładania podkładu. Już nie nałożysz go inaczej
Dziewczyny z Tik Toka dwoją się i troją, aby skupić uwagę obserwatorów kolejnym ciekawym trikiem makijażowym. Tym razem udało im się trafić w dziesiątkę. Ten pomysł z rozwadnianiem fluidu to hit.
Idealnie zaaplikowany podkład wymaga dobrej techniki. Ile błędów czyha po drodze, wie chyba każda z nas: efekt maski, suche skórki rzucające się w oczy lub nierównomierny koloryt skóry. Profesjonaliści coraz częściej sięgają po pędzel do nakładania podkładu. A ich tropem poszły influencerki, które przed aplikacją fluidu na twarz, postanowiły zamoczyć pędzel w wodzie. Co więcej, do naczynia z wodą dodają dwie, trzy dozy podkładu. Niby nic odkrywczego, ale efekt, jaki tworzy na skórze, jest spektakularny.
Podkład w kąpieli wodnej. Zalety nowej techniki
Promienna i wypoczęta cera sprawia, że twarz wygląda radośnie i młodo. Niestety zbyt mała ilość snu, podobnie, jak wypitej wody, odbija się na skórze. Nowa technika nakładania rozwodnionego podkładu pędzlem pochłania mniej produktu, a także ułatwia jego rozprowadzenie. Co więcej, gwarantuje efekt nawilżonej skóry, która wygląda jakby właśnie wynurzyła się w wody.
Moment aplikacji podkładu to najważniejszy etap makijażu, który stanowi fundament - jak biały t-shirt w stylizacji. Równomierna baza idealnie stonowana z naturalnym odcieniem skóry to tło dla makijażu. Możemy potraktować je jak płótno obrazu - naturalnego i skupionego na atutach urody lub mocnego i wieczorowego, który hipnotyzuje wyrazistością konturów.
Nakładanie podkładu pędzlem - krok po kroku
Pędzel najlepiej wykorzystać przy aplikacji podkładu o większej gęstości i stopniu krycia. Pamiętaj, aby nigdy nie zanurzać całego włosia, a jedynie końcówkę. Influencerki dodają kilka kropel fluidu do naczynia z wodą, zamaczają pędzel, a następnie rozprowadzają kosmetyk - od środka twarzy w kierunku linii żuchwy i skroni. Zastanawiasz się jaki pędzel wybrać? Najlepiej płaski, nieduży i wykonany z włosia syntetycznego. Gotowa na pierwszą próbę "mokrego makijażu"? No to do dzieła.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
