ModaGrace Coddington nie jest już dyrektor kreatywną "Vogue US"

Grace Coddington nie jest już dyrektor kreatywną "Vogue US"

Grace Coddington nie jest już dyrektor kreatywną "Vogue US"
Źródło zdjęć: © facebook
Aleksandra Wołejsza



Stylowa legenda i jedna z najważniejszych postaci amerykańskiej branży mody - Grace Coddington - właśnie ogłosiła, że zwalnia funkcję dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue'a"

Przez ostanie 30 lat była drugą najważniejszą postacią świata mody w USA oraz prawą ręką samej Anny Wintour. Mowa o Grace Coddington - legendzie branży mody, wspaniałej modelce oraz dyrektor kreatywnej amerykańskiego wydania "Vogue’a". Po prawie trzech dekadach postanowiła ustąpić ze stanowiska, ale jak mówi "nie wybiera się na żadną emeryturę".

1 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

O jej rudych włosach, bladej cerze i wyjątkowej kreatywności zrobiło się głośno za sprawą dokumentalnego filmu R.J. Cutlera "The September Issue" ("Wrześniowe wydanie"), które przybliżyło proces powstawania najważniejszego w ciągu roku numeru amerykańskiego "Vogue’a", nazywanego przez wielu nie bez powodu "biblią mody". Wówczas pokazała się ona światu jako świadoma, pewna siebie i zdeterminowana kobieta. Nie bała się mówić tego, co myśli, a jeżeli coś jej się nie spodobało, nie przebierała w słowach i potrafiła przekląć. Gdy obraz wszedł na ekrany kin, wywołał niemałe zamieszanie wokół jej osoby, a ona trafiła na okładki niemal wszystkich ważnych pism.

2 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

Dyrektor kreatywną amerykańskiego "Vogue’a" została w 1988 roku, a pracę zaproponowała jej sama Anna Wintour. Ich współpraca nie zawsze była idealna, bo z wpływową i humorzastą "Atomową Wintour" bywało różnie. Grace także nie należała do osób, którym można było narzucić własne zdanie i słynęła z tego, że jako jedna z niewielu osób potrafiła się sprzeciwić nawet Annie Wintour.

3 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

Wiadomość o rezygnacji z funkcji dyrektor kreatywnej wzbudziła szok i niedowierzanie całej branży mody. W końcu Grace była przez wielu uznawana za ambasadorkę prestiżowego magazynu. Jak tłumaczy swoją decyzję sama zainteresowana? "Naprawdę kocham "Vogue'a", który odkąd odkrył mnie jako modelkę, był zawsze obecny w moim życiu. Otworzył mi wiele drzwi, dlatego nigdzie od niego nie uciekam" - powiedziała w rozmowie z portalem "Business od Fashion".

4 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

Grace nie rozstaje się jednak z amerykańskim wydaniem "Vogue’a" całkowicie. Stylistka nadal będzie pracować przy sesjach zdjęciowych w ciągu roku, a wolny czas przeznaczy na zupełnie nowe projekty. Jak mówi: "Miło będzie współpracować oraz wyjść do ludzi i z nimi porozmawiać. To jest po prostu inne podejście. Z całą pewnością nie odchodzę na emeryturę". W tym celu podpisała kontrakt z agencją Great Bowery.

5 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

Agencja Great Bowery reprezentuje tak wybitne postaci z branży mody jak Bruce Weber czy Annie Leibovitz. Czemu wybór padł akurat na nich? "Nagle zdałam sobie sprawę, że potrzebuję pomocy z zewnątrz. Nie chciałam zostać zaszufladkowana jako stylistka sesji zdjęciowych, chciałam robić coś poza tym. Skontaktowałam się z nimi, a oni byli gotowi mi pomóc. Wymyślają dla mnie pomysły, co jest nawet zabawne" - opowiada Grace.

6 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

Pierwszy projekt, nad którym Grace będzie współpracować z agencją Great Bowery, związany jest z najnowszym zapachem marki Comme des Garçons. Stylistka i dawna dyrektor kreatywna już nie może się go doczekać i nie ukrywa, że to dla niej coś zupełnie nowego. "Zawsze byłam ogromną fanką marki Comme des Garçons. Nigdy nie miałam do czynienia z działalnością komercyjną i fascynuje mnie to. Nie wiem nawet, jak wygląda proces powstawania perfum" - mówi Grace.

7 / 7

Grace Coddington ustępuje z funkcji dyrektor kreatywnej amerykańskiego "Vogue’a"

Obraz
© East News

Swą przygodę z branżą rozpoczęła od pracy w modelingu, a odkrył ją poniekąd "Vogue". Gdy miała 17 lat postanowiła wysłać zgłoszenie w odpowiedzi na zamieszczone w magazynie ogłoszenie o kursie dla początkujących modelek. Tak stała się modelką, a świat mody na dobre ją pochłonął. Na swoim koncie miała współpracę z najlepszymi - Brucem Weberem, Helmutem Newtonem czy Richardem Avedonem. To jednak przestało jej wystarczać. Dlatego też zgłosiła się do brytyjskiej edycji "Vogue’a", gdzie z miejsca została zatrudniona jako młodsza redaktorka mody, a następnie fotoedytorka. Stamtąd trafiła do Nowego Jorku jako dyrektor kreatywna Calvina Kleina. Za ocean zawiodła ją też nowa miłość. Didier Malige, znany stylista fryzur i wybranek jej serca mieszkał właśnie w mieście Wielkiego Jabłka.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)