Grała żonę wójta w serialu "Ranczo". W pewnym momencie przeszła dużą metamorfozę
Większość widzów kojarzy ją z rolą Haliny Kozioł - żony wójta z kultowego już serialu "Ranczo". W pewnym momencie aktorka przeszła imponującą metamorfozę. Jak się zmieniła?
Choć od początku kariery Violetta Arlak wystąpiła w wielu polskich filmach, jak "Cześć, Tereska" czy "Dzień świra", a także wielu znanych serialach, takich jak m.in. "Na dobre i na złe" czy "Świat według Kiepskich", jednak to dzięki "Ranczu" zyskała popularność i ogromną rozpoznawalność.
Emitowany na antenie Telewizji Polskiej serial wciąż cieszy się sporą popularnością o czym świadczy jego obecność na platformie Netflix czy ciągłe powtórki wszystkich sezonów na TVP Seriale. Jedną z najbardziej lubianych postaci była właśnie żona wójta, czyli zabawna i stanowcza Halina, w którą przez 10 lat wcielała się Violetta Arlak.
Po zakończeniu emisji serialu, aktorka nie otrzymała wielu nowych propozycji zawodowych i skupiła się przede wszystkim na występach teatralnych. W 2018 roku dołączyła do obsady innego serialu TVP "Korona Królów", w którym zagrała Bożenę Tęczyńską.
Ogromna metamorfoza aktorki
W pewnym momencie media plotkarskie skupiały się przede wszystkim na opisywaniu imponującej metamorfozy Violetty Arlak. Już podczas kręcenia ostatnich odcinków serialu "Ranczo" widać było, że aktorka mocno zeszczuplała i w ostatnich sezonach zachwycała widzów swoją figurą. Jak się okazało - schudła aż 20 kilogramów.
- 10 lat temu powiedziałam kilogramom: stop! Od tamtej pory nie zapraszam zbyt często gości do domu, bo wtedy wypadałoby coś ugotować. A ja nie chcę, żeby jedzenie było głównym powodem spotkań towarzyskich. Dlatego zdecydowanie wolę kawiarnie – powiedziała w wywiadzie dla Pomponika.
Przez pewien czas nie wychodziła z domu
Podobnie jak wielu artystów, także i Violetta Arlak straciła źródło utrzymania po tym, jak w czasie pandemii zamknięto m.in. teatry. Jak informował tygodnik "Na żywo" - problemy zawodowe i finansowe aktorki zbiegły się z osobistymi, ponieważ w tym czasie zakończył się też kilkuletni związek Arlak z łódzkim tekściarzem, kompozytorem i poetą Jackiem Bieleńskim.
"Całkiem zaszyła się w domu. Ona nadal przeżywa to rozstanie. Dobrze, że skończył się lockdown i miejmy nadzieję, że się nie powtórzy, bo Viola, choć się do tego nie przyznaje, musi być między ludźmi. Przez to izolowanie się w domu, stała się jeszcze bardziej zamknięta" - mówiła w rozmowie z tygodnikiem sąsiadka aktorki.
W trudnym czasie mogła jednak liczyć na pomoc bliskich. Jak przyznała Arlak w rozmowie z "Na żywo" - przyjaciółka pomogła jej, gdy miała problem ze spłaceniem rat kredytu. Po pewnym czasie sytuacja finansowa aktorki ustabilizowała się, a ona otrzymała angaż m.in. w teatrze prowadzonym przez Justynę i Tadeusza Chudeckich.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl