Straciła dużą sumę. "Nie znosiłam, jak mi pieniądze leżą"

Grażyna Wolszczak przyznała, że lubi inwestować, choć różnie się to kończy. W nowym wywiadzie nie ukrywa, że czasami sporo na tym traci. - Kocham ryzyko finansowe - wyznała.

Straciła dużą sumę. "Nie znosiłam, jak mi pieniądze leżą"Grażyna Wolszczak o inwestycjach
Źródło zdjęć: © AKPA
3

Grażyna Wolszczak pojawiła się w podcaście "Wprost Przeciwnie". Aktorka opowiedziała o prowadzeniu własnego teatru i "późnej dojrzałości", a także podejściu do inwestowania pieniędzy.

- Kocham ryzyko finansowe (...). Od zawsze nie znosiłam, jak mi pieniądze leżą, więc inwestowałam z różnym skutkiem. Czasami naprawdę traciłam kupę kasy, ale zawsze potrafiłam mówić: "No i co się stało? I co, nie mam za co pojechać na wakacje? Mam! To co ja się będę przejmować" - tłumaczyła.

Aktorka przyznała, że patrząc na to, jak kolejni aktorzy zakładają teatry, postanowiła zaryzykować i wraz z przyjaciółką otworzyć coś własnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grażyna Wolszczak zdradziła, które kobiety ją inspirują

Własny teatr to nie przelewki

Grażyna Wolszczak przyznała, że nie podejrzewała, ile pracy wymaga założenie i utrzymanie własnego teatru. Sam remont kosztował więcej, niż spodziewała się ze swoją przyjaciółką Joanną Glińską, z którą współprowadzi Teatr Garnizon Sztuki. Praca nad stworzeniem, a następnie prowadzenie placówki okazała się bardzo wymagająca.

- To jest ciekawa opowieść o tym, jak sobie dwie dziewczynki wyobrażają, ile może kosztować remont (...) Jak myśmy zaczynałyśmy to środowisko tak patrzyło z taką nieufnością "co tam te dwie laski mogą mieć do zaproponowania" - wspomniała Wolszczak.

Późna dojrzałość

Aktorka przyznała też, że "późno dojrzewa pod każdym względem".

- Także pod względem biznesowym. Myślę, że przez to, że pochodzę z rodziny "na etacie", modelu edukacji zakończonej zdobyciem jakiejś niezłej pracy, a następnie pięcia się po szczeblach kariery zawodowej, ale właśnie etatowej – nie przyszło mi do głowy, że można inaczej. Że można w którymś momencie wziąć sprawy swoje ręce (…) - tłumaczyła we "Wprost Przeciwnie".

Jak dodała, "lata dziewięćdziesiąte, kiedy wszystko, czego się człowiek złapał, zamieniało się w złoto" totalnie przespała.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Nie uprawiają seksu. Ginekolożka mówi, jak wpływa to na organizm
Nie uprawiają seksu. Ginekolożka mówi, jak wpływa to na organizm
Wlej do storczyka. Pąki wystrzelą w mgnieniu oka
Wlej do storczyka. Pąki wystrzelą w mgnieniu oka
Wskoczyła w najmodniejsze spodnie. Krój jest obłędny
Wskoczyła w najmodniejsze spodnie. Krój jest obłędny
Wsmaruj w stopy. Pięty będą gładkie jak u niemowlaka
Wsmaruj w stopy. Pięty będą gładkie jak u niemowlaka
Cygaretki poszły w odstawkę. Te spodnie to prawdziwy hit na wiosnę
Cygaretki poszły w odstawkę. Te spodnie to prawdziwy hit na wiosnę
Pojawiają się nocą. Brytyjski ogrodnik mówi, jak się pozbyć
Pojawiają się nocą. Brytyjski ogrodnik mówi, jak się pozbyć
Lepsza niż bratki. Będzie kwitnąć do października
Lepsza niż bratki. Będzie kwitnąć do października
Gdzie wyrzucić styropian? Błąd może słono kosztować
Gdzie wyrzucić styropian? Błąd może słono kosztować
Tak odstraszysz kuny z ogrodu. Wystarczy kilka kropel
Tak odstraszysz kuny z ogrodu. Wystarczy kilka kropel
Rozsyp pod tujami na wiosnę. Nie przegap kluczowego terminu
Rozsyp pod tujami na wiosnę. Nie przegap kluczowego terminu
Mówi o "zbotoksowanych" aktorkach. "Ma nieruchomą twarz"
Mówi o "zbotoksowanych" aktorkach. "Ma nieruchomą twarz"
W jakiej odległości od płotu sadzić tuje? Zasada jest jedna
W jakiej odległości od płotu sadzić tuje? Zasada jest jedna