Gwiazdy bez makijażu. Dlaczego nie chwalą się tak piękną cerą?
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji "no make up". Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Rosie Huntington - Whiteley
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Bar Refaeli
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Jessica Alba
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Heidi Klum
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Sofia Vergara
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Emily Ratajkowski
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Jaime King
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Gigi Hadid
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Cindy Crawford
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Taylor Swift
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Lady Gaga
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Drew Barrymore
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Lorde
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Bella Thorne
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Demi Lovato
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Kelly Osborne
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
January Jones
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Salma Hayek
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Cameron Diaz
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
POLECAMY:
Beyonce
5 kwietnia to dzień bez makijażu. Niewiele z nas o tym wie. Jeszcze mniej ma odwagę pojawić się tego dnia w pracy czy na imprezie w wersji „no make up”. Bez choćby najcieńszej warstwy podkładu czy tuszu do rzęs czujemy się nagie, a nasze niedoskonałości, nawet najmniejsze, a naszej wyobraźni urastają do rangi ogromnego problemu. Ma to wiele wspólnego z poczuciem własnej wartości i nierealnymi, wyśrubowanymi przez showbiznes standardami piękna. Są one tak odklejone od rzeczywistości, że nawet większość gwiazd, które na co dzień występują w reklamach wszelkich markach urodowych, potrzebuje eksperckiego makijażu i sporej pomocy Photoshopa. A szkoda, bo większość z nich, bez makijażu i tak wygląda doskonale.
Oczywiście ich twarz jest narzędziem pracy, więc odpowiednio ją pielęgnują poświęcając mnóstwo czasu i pieniędzy na zabiegi kosmetyczne. Nie ma mowy o chodzeniu spać w makijażu. Regularnie robią nawilżające maseczki i złuszczające peelingi, a większość - raz w tygodniu ląduje na fotelu dermatologa lub kosmetologa. Ale efekty są zniewalające. Wystarczy spojrzeć na promienną cerę Demi Lovato - jej urocze piegi, zazwyczaj ukryte pod warstwą makijażu, dodają jej dziewczęcej energii. Podobnie Bar Refaeli, która zwłaszcza teraz, w okresie ciąży promienieje. Emily Ratajkowski ma cerę godną pozazdroszczenia - świetlistą, gładką, bez ani jednej niedoskonałości czy rozszerzonych porów. Czy to zasługa filtra, odpowiedniego światła czy doskonałych kosmetyków?
Nie tylko młode gwiazdki wrzucają do sieci #nomakeupselfie. Heidi Klum, Cindy Crawford czy Drew Barrymore w wersji saute wyglądają doskonale. Drobne zmarszczki dookoła oczu tylko dodają ich twarzy głębi, a doskonale wypielęgnowane brwi zdecydowanie odmładzają. Jeśli chcesz, aby twoja twarz wyglądała młodziej, koniecznie zadbaj o odpowiednie wyregulowanie brwi! Najlepiej oddaj swoje łuki w ręce profesjonalistki, która dobierze odpowiednie proporcje i podpowie, jakimi kosmetykami pielęgnować brwi. Może nie od razu będziesz przypominała Lorde czy Beyonce, ale twoja twarz szybko się zmieni.
Gwiazdy odważnie publikują swoje selfie bez makijażu i pokazują, że naturalne piękno nie jest tylko pustym sloganem. Może więc warto, choćby dziś, zrezygnować z makijażu i dumnie wystawić naszą nagą (nie licząc filtrów SPF, które nakładamy zawsze) twarz do słońca?
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP