Halina Rowicka była gwiazdą serialu "Dom". Męża okłamywała do samego końca

Halina Rowicka zdobyła popularność i sympatię telewidzów dzięki roli Ewy Talar w serialu "Dom". Aktorka w 2019 roku musiała zmierzyć się z ogromną, osobistą tragedią. Zmarł jej mąż – Krzysztof Kalczyński, którego okłamywała do ostatniej chwili…

Halina Rowicka i Krzysztof Kalczyński Halina Rowicka i Krzysztof Kalczyński byli szczęśliwym małżeństwem
Źródło zdjęć: © AKPA | Krzemiński Jordan
oprac.  KPL

Urodzona w 1951 roku Rowicka ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie i trafiła na deski Teatru Narodowego, gdzie spędziła 12 lat. Ewę Szymosiuk-Talar zagrała po raz pierwszy w 1982 roku i na planie "Domu" pracowała do końca emisji, czyli 2000 roku.

Szczęśliwa żona i matka

Karierę zawodową aktorka właściwie od początku łączyła z życiem rodzinnym. Wyszła za, starszego o 14 lat, kolegę po fachu – Krzysztofa Kalczyńskiego. Para poznała się na obozie studenckim w Olsztynku – ona była wówczas na drugim roku, on przyjechał tam jako instruktor. To była miłość od pierwszego wejrzenia, przypieczętowana ślubem w 1973 roku (Kalczyński poprosił o rękę swoją wybrankę od razu po powrocie do Warszawy).

W wieku 25 lat Rowicka została po raz pierwszy mamą – w 1976 roku na świat przyszła pierwsza córka pary – Anna – dziś prowadząca program "Dzień dobry TVN". Rok później urodził się Filip, natomiast w 1990 roku druga córka – Anna. Kalczyńscy uchodzili za wzorową rodzinę i bardzo się kochali.

Potworna diagnoza

Sielankę zburzyła informacja o nowotworze płuc, którą pan Krzysztof otrzymał w 2018 roku. Miał wówczas 81 lat.

- Lekarz poinformował mnie, że nie ma żadnej opcji leczenia. Nie można podać chemii, bo Krzysztof był za słaby, nie zalecano radioterapii, ponieważ miał wodę w płucach. Trzeciej drogi nie było – mówiła w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Aktorka robiła wszystko, by ratować ukochanego – o pomoc, korzystając ze znajomości przyjaciela rodziny, zwróciła się także do lekarzy pracujących w Stanach Zjednoczonych. Niestety, oni również nie mieli dla niej dobrych wieści. Wówczas zrozumiała, że dla męża nie ma ratunku.

Kłamstwo w dobrej wierze

Jednak Rowicka postanowiła, że za wszelką cenę będzie podtrzymywała męża na duchu. By nie odbierać mu nadziei, zdecydowała się nawet na kłamstwo.

- Nie wiedział wszystkiego. Mówił, że nie wie, czy doczeka narodzin naszej najmłodszej wnuczki, Wandeczki. Powiedziałam mu, że na pewno doczeka. Płakałam do poduszki, ukrywając przed nim łzy, ponieważ miałam świadomość, że to nasz ostatni czas. Wandeczka przyszła na świat pół roku po jego śmierci – wyznała w "Dobrym Tygodniu".

Krzysztof Kalczyński zmarł 10 września 2019 roku. Jego żona do dziś nie może się z tym pogodzić.

- Ciągle wydaje mi się, że zaraz zejdzie po schodach. Wszystko mi się z nim kojarzy... Nie ma dnia, żebym nie myślała o Krzysztofie – przyznaje.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Oni odeszli w 2021

Wybrane dla Ciebie
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze